Kalendarz Florysty 2017

10/10/2016

Z obserwacji i potrzeby …

W codziennym zarządzaniu kwiaciarnią szukam innowacyjnych rozwiązań. Cały czas staram się lepiej zorganizować pracę, bo ma to bezpośredni wpływ na efektywność, a przez to na konkurencyjność firmy. Kalendarze książkowe, które na co dzień używaliśmy w kwiaciarniach nie były doskonałe. W treści było zbyt wiele niepotrzebnych informacji, a zbyt mało miejsca na notatki własne, szczególnie w dniach kiedy jest najwięcej pracy w kwiaciarni. W takie dni trzeba było dopinać dodatkowe karteczki z zapiskami, co w konsekwencji wprowadzało bałagan. Pierwsza myśl – potrzebny jest kalendarz, dostosowany do rytmu pracy w kwiaciarni, gdzie na sobotę zarezerwowane są dwie strony na zapiski, a nie jak w niektórych kalendarzach na jednej stronie znajduje się sobota razem z niedzielą. Ale gdzie znaleźć taki kalendarz, który by był dopasowany do potrzeb kwiaciarni? Nie było takiej publikacji na rynku!

No to trzeba zrobić!

No tak, skoro ja myślę o takim kalendarzu, to i inne osoby w branży prawdopodobnie również potrzebują takiej publikacji. No to do roboty! Zacząłem od badania rynku i potrzeb potencjalnych użytkowników. Idealne miejsce – Facebook, utworzyłem grupę, do której zaprosiłem osoby z branży i rozpoczęła się owocna dyskusja: czego potrzebujecie w takim kalendarzu, jakie informacje warto w nim zamieścić, jaka format jest optymalny, ile jesteście w stanie za taki kalendarz zapłacić? Większość odpowiedzi pokrywała się z moimi założeniami, kilka nowych pomysłów dopisałem do projektu. W konsekwencji zaczęła się praca nad Kalendarzem Florysty. Chciałem, aby ilość miejsca na zapiski była dostosowana do popytu w kwiaciarni, dlatego każda sobota ma dwie strony, dni kwiatowe mają zarezerwowane trzy strony na notatki, a ostatnie dni października też mają więcej miejsca na zapisywanie zamówień. Plany miesięczne i tygodniowe zaprojektowane są na dwóch stronach.

kalendarz1

 

Dopasowana treść …

Kolejnym założeniem projektu było zgromadzenie pod ręką informacji ważnych dla osób pracujących w kwiaciarniach. Chciało by się wiele, ale wtedy zbliżylibyśmy się do wielkości encyklopedii, a nie o to chodzi … w pewnym momencie przygotowałem konspekt całego kalendarza i wyszło dużo ponad 600 stron! I zaczęła się selekcja materiałów i pomysł na odsyłanie do interesującej treści w Internecie. Służą temu zamieszczone kody QR ułatwiające dotarcie do konkretnego materiału. W kalendarzu zamieściłem cotygodniową rubrykę „Porady & Sztuczki” dotyczącą  przedłużania świeżości kwiatów i ich ekspozycji w kwiaciarni.

Ostateczny kształt …

Ostatecznie skupiłem się na tym co najbardziej jest potrzebne w codziennej pracy kwiaciarni, gdyż założyłem, że tam będzie jego miejsce docelowe. Kalendarz Florysty to: ● format A4, ●  600 w pełni spersonalizowanych stron, ● dwustronne plany tygodniowe, ● dwustronne plany miesięczne z zaznaczonymi dniami, kiedy należy spodziewać się większego popytu w kwiaciarni, ● wskaźnik tygodniowy i miesięczny popytu, ● informacja o nietypowych świętach, ●  porady profesjonalistów, ● motywujące cytaty, ● terminarz przedsiębiorcy, ● anegdoty zasłyszane w kwiaciarni, ● branżowe dowcipy, ● rysowanki, ● miejsca na bazgroły, ●  łamigłówki, ● plan dostaw do kwiaciarni, ● zasady przyjmowania i realizacji zleceń, ● mapa kosztów dostaw bukietów, ●  plan roczny 2016, 2017, 2018, ● roczny plan marketingowy, ● plan urlopów, ● notatki od konsultanta, ● odsyłania do ciekawych artykułów rozwijających temat notatki, ● informacja o niebezpiecznych roślinach w otoczeniu florysty, ● instrukcje pierwszej pomocy, ● Kalendarz imprez branżowych w Polsce i Europie, ● skorowidz od A do Z. Nie sposób w kilku zdaniach wymienić całą zawartość publikacji. Aby nie kupować kota w worku zamieściłem wizualizację fragmentu Kalendarza Florysty. Na koniec dołożyłem możliwość wyboru jednej z trzech okładek: tradycyjna, nowoczesna i vintage.

 

kalendarz2

 

Muszę go mieć …

I ja czekam z niecierpliwością na dostawę z drukarni, dystrybucja zaplanowana jest na listopad. Z wielu opinii potencjalnych użytkowników kalendarza wyczytuję powtarzający się zwrot – muszę go mieć! Mnie to bardzo cieszy, ponieważ potwierdza to słuszny kierunek moich działań nad projektem. Wiele osób jeszcze przed rozpoczęciem przedsprzedaży pytało mnie o cenę. Odpowiedź nie była łatwa, gdyż negocjacje z drukarnią trwały długo, a na dodatek w tej chwili są dwie ceny kalendarza: cena normalna w przedsprzedaży i cena uwzględniająca napiwek dla autora ;-). Z tym napiwkiem, to taki impuls wynikający z dyskusji na jednej z grup na FB. Okazuje się, że w ciągu kilku dni od rozpoczęcia przedsprzedaży zamówiono 1/3 planowanego nakładu, w tym 30% zamówień zawierało napiwek. To bardzo miłe i mobilizuje do dalszej pracy nad tym projektem i nad innymi branżowymi działaniami. To pierwszy moment, gdy za moje dzielenie się wiedzą o prowadzeniu firmy florystycznej, otrzymałem wielokrotny napiwek.

Czy warto kupić?

Ja mogę jedynie zapewnić, że starałem się aby była to przydatna publikacja, dopasowana do codziennych potrzeb w kwiaciarni. Zadbałem o  estetycznie i solidne wydanie, dodałem możliwość wyboru jednej z trzech okładek. Decyzja należy do każdego z Was. Czy warto mieć taki kalendarz? Najlepiej sprawdzić go w praktyce, a moja rola nie kończy się na zaprojektowaniu, wydrukowaniu i sprzedaży. To dopiero pierwsze trzy etapy, przede mną kolejne wyzwanie – podpowiedzieć każdemu kto taki Kalendarz Florysty kupi, jak dobrze go wykorzystać w działalności do prognozowania, planowania i analiz. W planie artykuły z instrukcjami, filmiki instruktażowe, kursy online. No i najważniejsze – do mnie zawsze można zadzwonić i zapytać, a ja chętnie pomogę. Bo mieć fajny gadżet to jedno, a efektywnie go wykorzystać w działaniu to drugie. Mi zależy aby pieniądze wydane na Kalendarz Florysty to nie był tylko wydatek, a inwestycja, która ma wpływ na oszczędności i zyski.

Czy już zamówiłeś Kalendarz Florysty na rok 2017?

TAK – jeżeli zamówienie było z opcją dostawy kurierskiej to czekaj na swój egzemplarz, wysyłka zaplanowana jest na  listopad. W przypadku opcji „odbiór osobisty” śledź informacje na stronie www.KalendarzFlorysty.pl gdzie na początku listopada pojawi się informacja o tym kiedy dotrę z kalendarzem na giełdy w Polsce i przekażę Twój kalendarz osobiście. Planowane miejsca odbioru: Wrocław, Tychy, Lublin, Warszawa – Bronisze, Gdańsk, Poznań.

NIE – jeżeli potrzebujesz czasu do namysłu, nie czekaj zbyt długo. Możliwość zamówienia kalendarza w przedsprzedaży tylko do dnia 14.10.2016. Będzie możliwość zakupu po zakończeniu przedsprzedaży, jednak cena będzie wyższa i  nakład ograniczony.

O autorze

Andrzej Dąbrowski

Urodził się, mieszka i pracuje w Bolesławcu. Wżenił się w biznes florystyczny w 1994 roku i w związku tym pozostał do dzisiaj. W międzyczasie ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu w zakresie zarządzanie przedsiębiorstwem.Więcej o autorach ForumKwiatowe.pl...