Wielu z nas kojarzy intuicję z jakąś tajemniczą kobiecą siłą. Z fenomenem, o którym wiemy tylko tyle, że JEST ale samego mechanizmu jego działania nie potrafimy wyjaśnić. Czy można więc łączyć intuicję z czymś tak twardym, logicznym i materialnym jak biznes? Jestem przekonana, że wiele osób, które czyta te słowa odpowiedziało sobie: „Oczywiście!”.

Przeczucie, intuicja, błysk, olśnienie – niejeden przedsiębiorca czy menadżer takimi właśnie słowami określa sposób w jaki udało mu się dojść do najtrafniejszych decyzji biznesowych. Jest to zjawisko tak dobrze znane, że temat intuicji biznesowej stał się obiektem badań, wykładów czy szkoleń dla menadżerów. Mimo to ciągle nie mamy jednoznacznej odpowiedzi na pytanie:

Czym jest intuicja?

Intuicja nie jest niczym mistycznym i posiadamy ją wszyscy, a nie tylko kobiety jak to się powtarza. Czy chcemy tego czy nie, nasza intuicja towarzyszy każdemu z nas na co dzień, choć nawet możemy tego nie dostrzegać. Powiem więcej: większość z nas nawet sobie tego nie uświadamia. Jest to umiejętność, która u zdecydowanej większości z nas pozostaje w uśpieniu – nie korzystamy z jej pełnych możliwości. A szkoda, ponieważ pełni ona niezwykle ważną rolę: jest naszym wewnętrznym nawigatorem, który pomaga nam rozwinąć psychiczne zdolności i zrealizować swój osobisty program rozwoju. Dzięki intuicji podążamy we właściwym kierunku.

W biznesie również nam towarzyszy, o czym można nieraz usłyszeć – nawet wielcy menedżerowie chwalą się, że podejmują decyzje idąc za jej podszeptem. Trzeba sobie jednak uświadomić, że intuicja pełni o wiele większą rolę. Ona nie tylko podpowiada nam jak postępować, ale pozwala nam postrzegać ludzi i sprawy takimi jakimi są naprawdę. Pomaga nam rozwijać się, zdobywać wiedzę i umiejętności – w tym też biznesowe. Niestety nauka ta nie zawsze jest łatwa, prosta i przyjemna… Na czym ona polega?

Żeby to zrozumieć to trzeba sobie najpierw uświadomić, że w intuicji biznesowej tak na prawdę nie chodzi o to czy wygram czy przegram, zarobię czy stracę, zostanę milionerem czy zbankrutuję. Chodzi o własny rozwój oraz głębię ludzkich relacji. Brzmi dziwnie, prawda? Przecież interesy robi się dla pieniędzy! Owszem, dzięki biznesowi zarabiamy, ale nie byłoby to możliwe bez interakcji z otoczeniem, bez kontaktu z innymi ludźmi. Każdą złotówkę przynosi nam klient, osoba.

W jaki sposób biznes intuicja pomaga nam rozwijać się i zgłębiać relacje międzyludzkie?

Przede wszystkim: każdy człowiek, który przychodzi by np. kupić kwiaty jest w pewnym sensie odbiciem tego, kto mu te kwiaty sprzedaje. W klientach możemy przeglądać się jak w lustrze. Nie jest możliwe, by przyszedł do nas ktoś, kto nie reprezentuje choćby w malutkiej części naszej osobowości. Klienci nie trafili przypadkiem do naszej kwiaciarni – nimi też kieruje intuicja, która sprawiła, że zareagowali na jakiś sygnał wysłany przez nas, naszą firmę. Zwróćcie uwagę na ich zachowanie, reakcje, ubranie, gestykulację – czasami tylko detal jest informacją specjalnie przeznaczoną dla nas. Informacją, którą intuicyjnie powinniście wychwycić i zastanowić się nad nią. Czy nadal narzekacie na swoich klientów? Chcielibyście by pojawili się inni? Może już czas nad tym popracować…

Druga sprawa to energia pieniądza. Właściciele firm często popełniają ten błąd, że traktują klientów jak źródło pieniędzy – liczy się tylko to czy przyniósł “kasę” czy nie. Tymczasem oprócz fizycznych pieniędzy jest też we wszechświecie inna forma kapitału. Jest nią energia. Warto wiedzieć, że wraz z zapłatą przyjmujemy malutką porcję energii, która odkłada się na naszym koncie. Klient “programuje” pieniądze swoją energią. Czy będzie to energia wdzięczności? Wiele zależy od nas. Pieniądze można zarobić nawet w dużej ilości i wyglądają one tak samo, ale energia, która za nimi idzie może nas ponieść w górę na naszej drodze rozwoju, ale równie dobrze opuścić w dół. W intuicyjnym podejściu do biznesu ważny jest więc nie sam pieniądz, ale energia, która wraz z nim do nas przychodzi.

Ważne jest również pojęcie blokady. Każdy z nas nosi w sobie jakąś blokadę psychoemocjonalną. Są one zwykle związane z trudnymi przeżyciami jakich w życiu doświadczyliśmy. Niestety nasze blokady zawsze tworzą projekcję na kliencie. Jak to wygląda? Na przykład w kwiaciarni. Wyobraźmy sobie sytuację, w której klient chce kupić kwiaty dla żony. Proponujemy mu żółte róże, a klient chętnie przystaje na naszą propozycję. Kupuje, płaci, wychodzi i daje ukochanej kwiaty. Ona jest zadowolona, bo czuje emocjonalne ciepło, które mąż przekazał jej w kwiatach. Czy tylko mąż przekazał jej te ciepłe emocje? Okazuje się, że nie. Swoją role odegrał również sprzedawca. Podobnie jak klient programuje pieniądze, tak i my przekazujemy cząstkę swojej energii w kwiatach, które sprzedajemy. W tym przypadku żółty kolor mógł wiązać się z podświadomym zapisem u sprzedawcy – np. związanym z matką, która przekazała mu wiele miłości i ciepła.

Może się jednak tak zdarzyć, że jakiś kolor wewnętrznie odrzucamy, a często robimy to nawet nieświadomie. Kolor ten podświadomie nie kojarzy nam się z niczym przyjemnym, wręcz przeciwnie. Jeśli klient pójdzie za głosem swojej intuicji, to nie kupi od nas kwiatu w tym właśnie kolorze. Odrzuci go podobnie jak i my go odrzucamy. Na tym właśnie polega projekcja naszej blokady na klienta. Jeśli natomiast klient z jakiegoś powodu kupi od nas “zablokowany” kwiat, to osoba nim obdarowana nie poczuje się z nim najlepiej – wraz z nim otrzyma bowiem cząstkę naszej energii związanej z nieuświadomioną negatywną emocją.

Intuicja to bardzo obszerny temat, który trudno wyczerpać w jednym artykule. Mam jednak nadzieję, że zaintrygowałam was i choć odrobinę zmieniałam wasz sposób myślenia o biznesie. Jeśli tak, to zapraszam na mój wykład pt. Intuicja w biznesie florystycznym podczas targów Flower Expo Polska.

Natalia Slipińska-Sowicka

Zaproszenie na wykład Natalii Slipińskiej-Sowickiej pt. Intuicja w biznesie florystycznym

O wykładzie:

Każdy dysponuje własnym polem energetyczno-informacyjnym, w którym zapisane są wszystkie informacje dotyczące danej osoby. Jeden z obszarów tego pola mówi o naszym potencjale zawodowym i finansowym – o naszych realnych możliwościach, silnych stronach oraz tych sferach, które ciągle jeszcze wymagają rozwoju i naszej uwagi. Rozpoznanie tego zapisu jest krokiem milowym na drodze do sukcesu w biznesie, a pomóc nam w tym może… Intuicja.

Podczas wykładu prelegentka przybliży pojęcia: podświadomych sygnałów niewerbalnych, energii subtelnych, pola finansowego oraz blokad sprzedażowych i sposobów ich niwelowania. Wyjaśni jak pracować z własną intuicją oraz jak rozwijać intuicję biznesową, by z jej pomocą trafnie odczytywać niewerbalne informacje pochodzące z naszej podświadomości i na tej podstawie dokonywać dobrych wyborów.

Natalia Slipińska-Sowicka – mgr psychologii, bioterapeutka, psychoterapeutka. Studia psychologiczne skończyła we Lwowie, jest Rosjanką od ponad 30 lat mieszkającą w Polsce. Dysponuje paranormalnymi zdolnościami, które pozwalają jej dostrzegać więcej – posiada umiejętność skanowania informacji, pracuje na ekranie mentalnym, stosuje udoskonaloną metodę Hellingera. Widzi pole i kanały energetyczne człowieka dzięki czemu jej diagnozy i interpretacje są niezwykle trafne. Była mówcą podczas licznych konferencji i seminariów. Udziela konsultacji biznesowych, prowadzi sesje indywidualne oraz kursy, podczas których uczy dostrzegać, odczytywać i rozumieć niewerbalne sygnały pochodzące z podświadomości.

Miejsce: Flower Expo Poland (ul. Prądzyńskiego 12/14), hala 4, sala konferencyjna D (I piętro)
Czas: 31 sierpnia godz. 16.00

UWAGA: Ilość miejsc ograniczona – zarezerwuj bezpłatną wejściówkę już teraz! Kliknij link poniżej:

Organizator: ForumKwiatowe.pl, Flower Expo Polska