Do świąt Wielkanocy pozostało już niewiele czasu. To czas wytężonej pracy dla florystów. Tego roku święta przypadają na druga połowę kwietnia. Fakt ten wpływa na zasób materiału roślinnego z natury. Względnie ciepła i krótka zima pozwoliła wcześniej wiośnie obudzić przyrodę. Pojawiły się już pierwsze liście, łąki gdzie nie gdzie niewinnie zakwitły stokrotkami, kaczeńcami.
Na rynkach hurtowych już od dłuższego czasu panują narcyze (Narcissus) i tulipany (Tulipa) ogrodowe. Pojawiło się całe mnóstwo roślin rabatowych. Łatwo możemy kupić bratki (Viola), stokrotki (Bellis), jaskry (Ranunculus). Dość wcześnie w handlu pokazały się również pelargonie (Pelargonium), sutery (Bakopa), sanvitalie i dalie (Dalhia). Możemy znaleźć też kwitnące truskawki. Jednym słowem wiosna i lato powinny pojawić się również na stołach wielkanocnych. Kompozycje w naczyniach, nasadzenia, piękne bukiety. Floryści nie pozwolą tak bogatej palecie materiału przejść obok. Powstaną wspaniałe prace.