Florysta za obiektywem: Kadrowanie cz. I

12/05/2012

Kadrowanie to ostatnio niezwykle modne wyrażenie, które często napotkamy w tekstach poświęconych fotografii, a także w reklamach kursów fotograficznych, które obiecują nas owego kadrowania nauczyć. Czy rzeczywiście zasługuje ono na tyle uwagi? Myślę, że tak – przy robieniu wszelkiego rodzaju zdjęć, także tych florystycznych, odgrywa ono bardzo ważną rolę, ponieważ decyduje o ostatecznym wyglądzie fotografii. Nic więc dziwnego, że pojawi się ono i w moim cyklu “Florysta za obiektywem”

Kadrowanie – czyli co?

Z technicznego punktu widzenia kadrowanie jest niezwykle proste, cała zabawa zaczyna się natomiast przy jego aspektach artystycznych – ale zacznijmy od początku. Czym jest kadrowanie? Jest to w pewnym sensie “wycięcie” z obserwowanego przez wizjer czy na ekranie aparatu obrazu jego wybranego fragmentu, tak by jak najlepiej zaprezentować na zdjęciu to, co chcemy na nim pokazać. Ponieważ większość fotografii posiada swój motyw główny (w naszym przypadku będzie to z reguły praca florystyczna) możemy powiedzieć, że kadrowanie ma decydujący wpływ na to, w jaki sposób motyw ten wkomponuje się w całość zdjęcia i jak będzie on oddziaływał na oglądające fotografię osoby.

Przy współczesnej fotografii cyfrowej mamy tak naprawdę do czynienia z dwoma rodzajami – czy wręcz etapami – kadrowania. Pierwszego z nich dokonujemy patrząc przez wizjer naszego aparatu, zanim jeszcze naciśniemy jego spust – w tym momencie decydujemy jak ustawić obiektyw względem fotografowanego przedmiotu (np. w jakiej odległości? pod jakim kątem?) i dobieramy odpowiednią ogniskową obiektywu (ustawiamy tzw. Zoom, optycznie przybliżając lub oddalając fotografowany obiekt).

Dzisiejsza technika umożliwia nam również poprawienie już zarejestrowanego w aparacie kadru na ekranie komputera, używając wybranego programy obróbki graficznej – to drugi rodzaj, czy etap, kadrowania. Programy te umożliwiają nam po prostu “odcięcie” niepożądanego fragmentu zdjęcia.

Kadrowanie, czyli narzędzie artystyczne

Chociaż kadrowanie jest w pewnym sensie koniecznością techniczną – robiąc zdjęcie musimy wybrać, co ma się na nim znaleźć, zanim naciśniemy spust aparatu – to jednak istotą kadrowania w fotografii jest jego aspekt artystyczny. O tym, co uwiecznimy na fotografii powinien decydować nie przypadek, ale nasza świadoma decyzja, oparta na określonych zasadach ogólnych (przede wszystkim zasadach kompozycji) i naszym wyczuciu indywidualnym.

Decyzja o tym, co znajdzie się w naszym kadrze przypomina tu trochę decyzję nad doborem materiału kwiatowego do kompozycji – kierują tu nami określone zasady kompozycji, ale w połączeniu z naszym pomysłem i charakterystycznym dla nas sposobem pracy – i w rezultacie tworzymy pracę naznaczoną elementem naszej indywidualności. Na pierwszy rzut oka może być nam trudno wyobrazić sobie, że kadrowanie ma aż taki wpływ na wygląd zdjęcia i że może być ono aż tak charakterystyczne – ale tak jest. Prace wielu znanych fotografów wyróżniają się właśnie oryginalnym sposobem kadrowania.

Świadome kadrowanie dla początkujących fotografów

Zasad – i wskazówek – dotyczących kadrowania jest oczywiście wiele, ale przy fotografii florystycznej w zupełności wystarczy nam na początek znajomość tych podstawowych i najważniejszych, i na nich właśnie się tu skupimy.

Kiedy wykonujemy zlecenie zaprojektowania florystycznej dekoracji sali bankietowej, oprócz naszego pomysłu i preferencji klienta musimy wziąć pod uwagę również wiele zasad, które wyznaczają nam ramy, w których się poruszamy. Przykładowo, wiemy że dekoracja powinna być dopasowana charakterem do stylu sali, współgrać kolorystycznie z jej barwami, pasować do niej wymiarem itp. itd. I podobnie jest przy kadrowaniu – tu powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, by:

1. Umiejętnie wypełnić kadr – główny temat zdjęcia powinien być wyraźnie widoczny, unikajmy dużych pustych obszarów (o ile nie są one częścią kompozycji), z reguły też gładkie tło nie powinno zajmować więcej obszaru zdjęcia niż jego motyw przewodni;

2. Dobrać perspektywę/kąt, pod którym wykonujemy zdjęcie, tak by fotografowany motyw wyglądał jak najatrakcyjniej, i by zdjęcie było jak najciekawsze w odbiorze – o doborze perspektywy pisałam już w poprzednich artykułach.

3. Dobrać proporcje kadru do tego, co chcemy na nim przedstawić – do niektórych ujęć lepiej pasuje kadr panoramiczny ( stosowany przede wszystkim przy krajobrazach, ale może też dać ciekawy efekt przy fotografowaniu florystycznej oprawy imprezy odbywającej się w plenerze), zwykły (czyli prostokątny, najczęściej używany) czy kwadratowy (pasujący z reguły do małych, kompaktowych form – np. dekoracyjnych bukietów o zwartym zarysie kopuły, niewielkich dekoracji w naczyniach itp.);

4. Zwrócić uwagę na kompozycję i zachowanie (lub celowe złamanie) jej zasad.

Świadome kadrowanie dla florystów

Znajomość zasad kadrowania oraz własne wyczucie estetyki i kreatywność to trzy elementy, które z pewnością pomogą nam w świadomym tworzeniu atrakcyjnych fotografii. Wyżej omówione wskazówki – oraz zasady kompozycji, które omówimy w kolejnym artykule – dotyczą praktycznie wszystkich rodzajów fotografii. Ich doskonałym uzupełnieniem będą natomiast poniższe wskazówki, dotyczące już konkretnie fotografowania prac florystycznych:

1) Jeśli mamy możliwość chociażby podstawowej obróbki naszego zdjęcia w programie komputerowym, przy kadrowaniu zostawmy trochę większy margines tła wokół motywu głównego. Z jednej strony ma tu oczywiście zastosowanie reguła wypełnionego kadru, ale jeśli nie posiadamy sporego doświadczenia, łatwo z nią przesadzić i pozostawić zbyt mało przestrzeni, wpadając w pułapkę tzw. „ciasnego kadru.” Ciasne kadrowanie – czyli takie na którym wokół sfotografowanego obiektu zostawiliśmy bardzo niewiele miejsce – jest po prostu nieatrakcyjne. Jeśli więc fotografując pozostawimy na zdjęciu trochę za duży margines, bez problemu będziemy mogli go przyciąć w programie obróbki zdjęć, natomiast poszerzyć za ciasny kadr jest już o wiele, wiele trudniej, a czasami jest to wręcz niemożliwe.

2) Jeśli chcemy, by całość fotografowanej pracy florystycznej znalazła się na zdjęciu, upewnijmy się, że rzeczywiście tak się stanie. Zdarza się, że przez nieuwagę „przytniemy” jakaś jej część, i np. dół naczynia, wystające gałązki czy czubek najwyższych kwiatów znajdą się poza kadrem. Albo świadomie decydujemy się sfotografować całość pracy, albo jej wybraną część – rozwiązania pośrednie są tu z reguł błędne i wyglądają nieprofesjonalnie i niedbale.

3) Zwróćmy uwagę na tło zdjęcia – o jego doborze i zasadzie „czystego kadru” pisałam już w rozdziale w poprzednich artykułach mojego cyklu.

4) Upewnijmy się, że w miarę możliwości przy krawędzi zdjęcia nie znajdują się „ucięte” fragmenty jakichś obiektów – np. fragment okna czy lampy. Kadr z tego typu elementami nie jest odbierany jako zamknięty, a przez to jest w odbiorze chaotyczny.

Kadrowanie: podstawowe zasady kompozycji

Tak samo jak we florystyce, tak i w fotografii, istnieje wiele zasad dotyczących kompozycji, które powinniśmy znać. Nie oznacza to oczywiście, że do wszystkich z nich zawsze i bezwzględnie musimy się stosować; nie wszystkie z nich odnoszą się też do wszystkich rodzajów zdjęć. Ich znajomość z pewnością pomoże nam jednak w robieniu atrakcyjniejszych zdjęć, dlatego warto się im bliżej przyjrzeć.

Istnieją 3 podstawowe zasady kompozycji w kadrowaniu: zasada trójpodziału i mocnych punktów, zasada wypełnienia kadru i zasada równowagi. Jest to ciekawy i obszerny temat – z którym zmierzymy się już w moim kolejnym artykule z cyklu “Florysta za obiektywem”, a w międzyczasie zapraszam do odwiedzania FotoFlorystyki.

O autorze

Agnieszka Zakrzewska

mistrz florystyki, fotograf, reporterka, specjalista ds. komunikacji wizualnej oraz magister stosunków międzynarodowych. Zarówno z pasji, wykształcenia jak i zawodu od ponad dekady związana z fotografią. fotoflorystyka.weebly.com