Białoruscy floryści atakują… zimę

W piątek, 22 listopada, białoruscy floryści zorganizowali pokaz Zima – Zima 2014. Celem pokazu było propagowanie wśród mieszkańców Białorusi kultury bycia z kwiatami oraz florystyki jako stylu życia. Organizatorzy przedsięwzięcia ogłosili koniec “kwiatowej” izolacji Białorusi. Białoruscy floryści postanowili zjednoczyć się i stworzyli federację profesjonalnych florystów i ludzi związanych z kwiatowym biznesem. Planują przekształcić zarówno Mińsk, jak i resztę kraju w jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie. Na cześć utworzenia federacji pracownicy najlepszych kwiaciarni, floryści postanowili zorganizować w stolicy wielkie kwiatowe show.

Podczas imprezy nie tyle uczono, co starano się zainspirować ludzi aby dekorowali swoje domy, robili stroiki i choinki na nadchodzące Święta.

W jednym z bardziej znanych centrów handlowych Mińska zgromadziło się około 100 osób. Była tam młodzież, matki z dziećmi, młode kobiety. Na początku nikt nie wiedział co tak naprawdę będzie się działo. Floryści na zorganizowanych stanowiskach zaczęli tworzyć przeróżne rzeczy z koralików, wstążek, kamieni przywiezionych z wakacji i innych materiałów. Były pięknie zapakowane prezenty, stroiki na święta, damska biżuteria… prawdziwe arcydzieła.

Całą akcję tłumaczono chęcią zaangażowania każdego obywatela kraju w kulturę związaną z kwiatami, która na całym świecie funkcjonuje jako coś naturalnego. Chciano pokazać jak kwiaty mogą rozjaśnić każde pomieszczenie, poprawić nastrój i co najważniejsze zrobić nasze życie lepszym i szczęśliwszym. Organizatorzy zapowiadają kolejne działania: “Planujemy robić teraz takie warsztaty ciągle. Oglądający ten show zwykli ludzie mieli okazję zobaczyć jakie cudeńka można tworzyć praktycznie ze wszystkiego co jest pod ręką: rozsypujących się korali, fragmentów starych zasłon, zasuszonych kwiatów i innych drobiazgów.”

fot. Władimir Nikołajewicz

Oprócz części warsztatowej zorganizowano także konkurs na najpiękniejszą choinkę i ciekawą dekorację witryny sklepowej. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, ale na Białorusi wszystkie dekoracje w centrach handlowych organizuje ich dyrekcja. Nie ma zgody na indywidualizm. Jest to więc rodzaj eksperymentu, który nie mógłby się odbyć bez zgody władz, które wydały pozwolenie na indywidualne dekoracje w ośmiu centrach handlowych. Organizatorzy przekonali decydentów, że o sukcesie sprzedażowym, o podjęciu decyzji o wejściu do danej placówki handlowej, w 70 % decyduje niezapomniana witryna sklepowa.

Do jury konkursu weszli międzynarodowi eksperci do spraw wystawiennictwa, dekoracji witryn i miejscowi artyści. Finał konkursu zostanie rozstrzygnięty 12 grudnia. Jak zapowiadają organizatorzy wydarzenia: “Naszym celem jest przekształcenie wszystkich witryn sklepowych w Mińsku w małe dzieła sztuki, obok których nie będzie można przejść obojętnie. Ma to być także estetyczne przeżycie.”

Członkowie federacji nie zamierzają na tym poprzestać. Pragną uruchomić warsztaty z dekoracji witryn sklepowych, dekoracji okien w domach i innych miejsc, które dzięki temu mogą stać się nie tylko użyteczne, ale i przyjemne zarazem.

To jeszcze nie wszystko. Zapowiedziano również nowe wydarzenia i imprezy cykliczne z udziałem międzynarodowych florystów. Planuje się organizację takich imprez jak: Bal sukni z kwiatów, konkurs profesjonalnej florystyki, mistrzostwa, kwiatowy etno-festiwal wianków, sezonowe pokazy mody i inne imprezy, jakich wcześniej nie było na Białorusi. Dotychczas wszyscy zainteresowani takimi wydarzeniami musieli jeździć za granicę, aby tam oglądać podobne zdarzenia.

Jak widać Białoruś się zmienia… Wprawdzie nie jest to najistotniejsza sfera zmian, ale może od takich trzeba zacząć, aby przejść do spraw na prawdę wyczekiwanych: zmian w kierunku wolności i poszanowania potrzeb jednostki.

Trzymamy kciuki za powodzenie całego przedsięwzięcia, a my już teraz prezentujemy zdjęcia z tego wydarzenia.

Zdjęcia: Władimir Nikołajewicz