Często w opracowaniach na temat kwiatów ciętych lub gatunków sadzonych w ogrodach, spotykamy się z informacją, że dana roślina powinna być eksponowana bez towarzystwa innych. Parokrotnie przy opisie np. anturium (Anthurium cultorum) czy strelicji królewskiej (Strelitzia reginae) spotkałem się z sugestiami, że ich uroda nie powinna być eksponowana w kompozycjach z innymi kwiatami. Do ogrodowych samotników należą m.in. dereń pagodowy (Cornus controversa) czy tarczownica tarczowata (Darmera peltata). Ze względu na charakterystyczny poziomy układ pędów tego gatunku derenia, powinniśmy go sadzić tam, gdzie nie będzie zasłaniany przez inne drzewa czy krzewy. Sadząc tarczownicę musimy wziąć pod uwagę rozmiar jej pięknych liści, zapewniając jej specjalne miejsce w ogrodzie.
W przeciwieństwie do grupy tzw. soliterów, grono gatunków lubiących towarzystwo jest całkiem szerokie. Do nich należą niemal wszystkie tzw. polne gatunki – występujące w zbiorowiskach naturalnych polskiego krajobrazu. Floryści zastanawiając się nad połączeniem kwiatów w kompozycjach chętnie podglądają otaczającą ich naturę. W Polsce idealnymi miejscami z których możemy czerpać inspirację są pola, łąki czy przydrożne rowy. Okazuje się, że są to miejsca obfitujące w gatunki niezastąpione gdy chcemy wykonać dekoracje kwiatowe w coraz bardziej popularnym stylu wiejskim. Ich delikatne faktury oraz naturalne barwy wnoszą świeżość i lekkość do każdej aranżacji.
Śmietanka polnego towarzystwa w bukiecie
Chyba każdemu z nas chaber bławatek (Centaurea cyanus) kojarzy się z łanem zbóż na polskiej wsi. Mamy przed oczami falujące źdźbła upstrzone czerwonymi kwiatami maku polnego (Papaver rhoeas) i niebieskimi chabrami. Zmiany w technologii uprawy pól sprawiły, że kiedyś nieodzowny widok na polskiej wsi obecnie jest rzadkością. Może właśnie dlatego chaber bławatek coraz częściej gości w naszych ogrodach jako roślina jednoroczna uprawiana z siewu. Obecnie dostępne są na rynku nasiona odmian specjalnie przeznaczonych na rabaty czy kwiat cięty. Wśród nich możemy wybrać te o klasycznym kolorze niebieskim – ‘Blue Boy’ ale także czerwonym – ‘Red Boy’ czy białym – ‘Weisser Ball’. Warto pamiętać, że aby cieszyć się chabrami w naszym ogrodzie kilka lat z rzędu, nasiona należy rokrocznie wysiewać wczesną wiosną, wprost do gruntu. Chabry najlepiej rosną na stanowiskach słonecznych z lekką, przepuszczalną glebą.
Delikatność kwiatów języczkowych chabra bławatka w pełnym słońcu
Chaber bławatek naturalnie występujący w uprawianych zbożach czy wśród łąkowych traw, również w kompozycjach potrzebuje towarzystwa. Idealnym dopełnieniem dla niebieskich chabrów są różne gatunki traw, które zapewniając wiele odcieni zieleni, pozwalają wyeksponować żywy kolor kwiatów. Jeśli chodzi o trawy, również powinniśmy czerpać z natury. Naturalnie występujące gatunki doskonale nadają się do tworzenia dekoracji. Bez obawy o trwałość po ścięciu możemy sięgać po m.in. wiechlinę łąkową (Poa pratensis), kupkówkę pospolitą (Dactylis glomerata), wyczyńca łąkowego (Alopecurus pratensis) czy rosnącą często przy drogach stokłosę miękką (Bromus hordeaceus). Tworząc kompozycje inspirowane polskimi łanami zbóż nie należy zapominać o kłosach pszenicy (Triticum) czy wiechach owsa (Avena).
Połączenie trudu ludzkiej ręki z siłą matki natury
Oprawą dla chabrów wraz z całym bogactwem łąkowej kompanii, są naczynia w których je wyeksponujemy. Najlepsze będą naczynia korespondujące ze stylem country. Wszelkie gliniane dzbanki, kubki czy miseczki doskonale zdadzą egzamin. Również drewniane elementy dobrze wpasują się w ten bliski naturze styl.
Harmonia polnych kwiatów z glinianym naczyniem
Tak jak w naturze – chabry wśród kłosów
Dla fanów mniej konwencjonalnych rozwiązań prezentuję chabry w naczyniach z tzw. kryształu. Kiedyś naczynia z rżniętego szkła święciły triumfy na naszych stołach, obecnie stoją niepotrzebne na półkach przypominając dawną epokę. Zarówno styl wiejski jak i retro (określany również jako vintage) są dzisiaj szalenie modne. Dlaczego nie połączyć ich w jednej dekoracji stołu? Układając polne kwiaty w takich pucharkach czy kieliszkach możemy nawiązać do obu trendów jednocześnie.
Bławatki z kwiatostanami szczypiorku w krysztale – połączenie sielanki z elegancją
Bogactwo koloru – chaber bławatek i lobelia przylądkowa
Tworząc tego typu stylizację nakrycia możemy, w zależności od potrzeb, podkreślać sielskość lub retro elegancję naszej kompozycji. Pamiętajmy jednak o tym, że tak jak chabrom służy towarzystwo innych polnych kwiatów, tak my powinniśmy zadbać o krąg otaczających nas ludzi. Wtedy na pewno nie zabraknie okazji do spotkań przy ukwieconym stole.
Tekst, kompozycje i zdjęcia: Kamil Grzegorzewski
Magister ogrodnictwa Katedry Roślin Ozdobnych SGGW w Warszawie. Uwielbia wiedzieć co w trawie piszczy – stały bywalec ogrodniczych i florystycznych imprez branżowych. Najchętniej odpoczywa wśród natury w gronie rodziny i przyjaciół. Amator wycieczek rowerowych. Mimo tego, że na co dzień spotyka się z wieloma gatunkami roślin ozdobnych największą sympatią darzy tulipany.
