Poprzeczka florystyczna coraz wyżej, poziom fachu w Polsce coraz lepszy. Doskonalimy się, rozwijamy, podróżujemy, rywalizujemy w konkursach. Coraz piękniejsze i ciekawe kwiaciarnie powstają za rogiem.
I tu pojawia się od czasu do czasu zagwozdka: jak ciekawie podać codzienny produkt? Jak atrakcyjnie przybrać jedną różę, czy przysłowiowe trzy kwiatki? To ciekawe i w zasadzie bardzo twórcze wyzwanie! Ma być efektownie, roślinnie i w wielu przypadkach tanio, a jeszcze przy tym szybko… I sama nie wiem czasem o ile produktów w tym jednym zdaniu chodzi?
Oprócz samego pomysłu dekoracji, ważna jest ekspozycja, sposób pokazania… Po pierwsze tematycznie, nie wszystko na raz. Po drugie seriami, żeby można było wprowadzać zmiany, po trzecie w grupach po minimum kilka sztuk i po czwarte w dobrze dobranych naczyniach, w końcu wazon to połowa sukcesu, w dodatku też produkt. “A może wazon do tego?” – nawiązując do słynnego hasła pewnej sieci.
W mojej kwiaciarni podchodzimy do tego tematu bardzo kreatywnie i pracujemy nad nim nieustannie, starając się zaskakiwać przyzwyczajonego przez nas do zmian klienta. Tak samo na warsztatach i kursach, uwalniamy kreatywność i po kilku przykładach powstaje zwielokrotniona liczba ciekawych i prostych propozycji. Zresztą, spróbujcie sami!
Na początek twórczej pracy proponuję Wam cztery pomysły. Jeśli ktokolwiek z Was się nimi zainspiruje, to ja widzę sens pracy 😉 Tylko nie podchodźcie do przepisu restrykcyjnie! Zmieniajcie, ulepszajcie, dobrze się bawcie!
Pomysł pierwszy: Róża złapana przez łapacz snów
Potrzebny materiał:
- srebrny/ miedziany / złoty drucik na kołku, pocięty w kawałki ok. 50 cm, 10szt
- piękna róża
- owoce hipericum
- susz drobny, koraliki, piórka naturalne
Na małym kółeczku z drutu (kilka drucików razem zwijamy w kółeczko) o średnicy ok 3-4 cm wyplatamy siatkę. Najpierw przekładamy druciki przez kółeczko i zaginamy w połowie, potem skręcamy po dwa sąsiednie, aż do końca drucików.
Na końce drutów nanizujemy owoce hipericum.
Przez oczko przekładamy różę i siatkę mocujemy w dowolnej górnej części pędu.
Z boków siatki upuszczamy sznureczki z koralikami, piórkami itp.
Łapiemy sny!
Pomysł drugi: Róża złapana w trawy
Potrzebny materiał:
- pół pęczka trawy niedźwiedziej
- piękna róża
- 10 drutów florystycznych ok.1.0
- taśma florystyczna
- drut na kołku wyżarzany lub aluminiowy
Drut florystyczny owijamy tapą, trawę niedźwiedzią dzielimy na około 10 porcji, z każdej wykonujemy zwarty “bicz”: w środek wkładamy zatapowany drut, owijamy drutem na kołku, krzyżując splot na całej długości trawy. Z powstałych “biczy” tworzymy dowolną formę, zwracając uwagę na dynamikę linii i wykorzystując ich giętkość.
Różę wkładamy w środek naszej “bioformy”, mocujemy i wykańczamy rączkę.
Pomysł trzeci: Zielona eksplozja z różą
Potrzebny materiał:
- piękna róża
- miks zieleni (po 2-3 szt):
- eukaliptus
- asparagus plumosus
- asparagus sprengeri
- salal
- liście paproci jaką lubimy
- liście ksanadu
- pistacja
- palma cziko
- aspidistra
- sznur ozdobny
Z zieleni układamy bukiet boho w technice skrętoległej. W środek wkładamy dużą, rozwiniętą różę na dowolną wysokość. Wykańczamy rączkę. Zawieszamy ozdobny sznur pod kwiatem.
Pomysł czwarty: Naturalnie
Potrzebny materiał:
- piękna róża
- cienki konar sosnowy, wybielony przez słońce i deszcz
- kolorowa włóczka lub miękki sznurek
- plastikowa fiolka
Plastikową fiolkę zasłaniamy wełną. Konar w paru miejscach również owijamy wełną. Różę w fiolce dowiązujemy do konaru, zwracając uwagę na jego naturalne wygięcia i wykorzystując je, by podkreślić piękno kwiatu. Podajemy bez wazonu;)
Zapraszamy na warsztaty z Moniką Bębenek, które odbędą się już wkrótce, w dniu 6 lutego, w Hurtowni Kwiatów Róża w Katowicach. Więcej informacji znajdziecie tutaj>>
tekst i rysunki: Monika Bębenek
Kwitnące Horyzonty szkoła florystyczna
Kwiaciarnia Zielona Gęś