Światowa pandemia pogłębia się, branża kwiatowa chyli się ku ruinie, wiele kwiaciarń oddało ostatni oddech, Wizaż żyje, choć zadyszka spowodowana bardziej strachem o przyszłość niż codzienną bieganiną daje się we znaki.  Nie zmieniamy godzin pracy, zmieniamy jedynie  organizację pracy tak, by było bezpiecznie dla nas i dla klientów.  Zamówienia, choć nie tak częste jak do tej pory nadal wpływają, w  większości z dowozem pod wskazany adres. Rozczulamy się za każdym razem, gdy klient otwarcie mówi, że kupuje kwiaty by nas wesprzeć lub by poprawić humor komuś bliskiemu, odnotowujemy więcej zakupów kwiatów do domu, do wazonu by było przyjemniej. Nie jest źle.

W mediach pokazywane są obrazki niszczenia niesprzedanych kwiatów na giełdach, co chwilę słyszę że producenci-ogrodnicy zmuszeni są do utylizacji dużej części swojej bieżącej produkcji. Nie potrafię o tym nawet myśleć. Z drugiej strony w mediach mnóstwo relacji ze szpitali i widok zmęczonych lekarzy i pielęgniarek.

Podczas kolejnej nieprzespanej nocy rodzi się szalony pomysł. A jakby tak wyprosić w hurtowni kilka paczek kwiatów i wręczyć je lekarzom?  Pomysł od razu uznałam za znakomity nie bacząc na fakt, że zwykle najpierw rzucam temat, a potem dopiero myślę i… wiele z tego nie wychodzi. Tym razem jednak szczęście się do mnie uśmiechnęło! Jeden telefon do Janusza Błaszczyka z portalu ForumKwiatowe.pl ruszył lawinę, której nie dało się już zatrzymać.

Dobrze, że jesteście, bądźcie z nami do końca

Hurtownia Kwiatów Róża w Katowicach czeka na mnie! Wsiadam w samochód i jadę. Liczę, że uda mi się pozyskać kilka paczek kwiatów.  Za chwilę stoję już w chłodni przed kilkunastoma pojemnikami najpiękniejszych,  w najlepszym wyborze świeżych róż. “To dla Pani” – słyszę – “Proszę działać, niech służby medyczne wiedzą, że ludzie doceniają to, co dla nas robią.”  Wzruszona jadę do kwiaciarni wioząc blisko 1500 pięknych kwiatów,  Jeszcze tego samego dnia pojawiam się pod szpitalem zakaźnym w Chorzowie i przekazuję ogromne bukiety. Wiem, że ci ludzie nie mają czasu, wiem że nie pora na uroczyste wręczanie kwiatów,  patetyczne podziękowania, uściski rąk.  Mówię po prostu: “Dobrze, że jesteście, bądźcie z nami do końca”. Nie oczekuję wdzięczności, cieszy mnie uśmiech Pań odbierających kwiaty i słowo “dziękujemy”. Czuję, że zrobiłam coś pięknego…. Zadanie wykonane!

W drodze powrotnej rozdzwonił się telefon. Boże! Skąd takie piękne kwiaty?! Jeszcze nigdy nie widzieliśmy takich długich wspaniałych  róż!  To ogromne zaskoczenie i bardzo dużo znaczący gest! Dzwoni lekarka z oddziału zakaźnego, dzwonią pielęgniarki… Nie mogę uwierzyć, że kwiaty sprawiły Im tyle radości! Słyszę, że pracują ciężko, że jest ich mało, że laboratorium pracuje pełną parą… 

W jednej chwili rodzi się nowy pomysł. Podziękujmy wszystkim, którzy poświęcają swoje zdrowie, zdrowie swoich rodzin tym, o których nie pamiętamy gdyż znikają gdzieś za drzwiami laboratoriów, są cichymi współtwórcami tego co nazywa się opieką medyczną. Podziękujmy tym, którzy nie mogą pozwolić sobie na pracę zdalną, tym, którzy pracują by zaspokoić nasze potrzeby…

Z wizytą w Goczałkowicach Zdroju

Prawie przed północą, wymiana korespondencji z Januszem i …. rano jadę do Goczałkowic by odwiedzić miejsce, o którego rozmachu nie miałam pojęcia. Specjalistyczne Gospodarstwo Ogrodnicze Pana Marka Dzidy robi na mnie ogromne wrażenie. Produkcja na najwyższym światowym poziomie, wszystko ułożone tak, by kwiaty miały jak najlepsze warunki. Oniemiałam! Największe jednak wrażenie wywarli na mnie właściciele, Państwo Dzida, przesympatyczni ludzie o wielkich sercach pragnący podzielić się tym co mają najpiękniejsze i podziękować medykom. Otrzymuję 3500 sztuk polskich róż w najpiękniejszych odmianach. Mój dostawczak  pęka w szwach, a ja nie potrafię uwierzyć w to, co  mnie spotkało….

Ewa Ogrodowicz i Beata Dzida, Specjalistyczne Gospodarstwo Ogrodnicze Marka Dzidy

W drodze powrotnej mogę wreszcie spokojnie pomyśleć. Dochodzi do mnie, że te wszystkie kwiaty należy jak najszybciej umieścić w wodzie, przedtem jednak odpowiednio przygotować. Nie damy rady przecież w trójkę! Zamieszczam zaproszenie na Fb dla chętnych do pomocy. Po pięciu minutach miałam już pełny skład ekipy. Chętnych było wielu, niestety w uwagi na nasze bezpieczeństwo nie mogło nas być więcej.

Popołudnie należy do najlepszej ekipy na świecie <3. Mega zdolne Justyna z Kasią układają bukiety, Grażyna – na co dzień Pani Dyrektor chorzowskim Liceum – teraz usuwa zbędne liście i kolce nie bacząc na skaleczenia, Bożenka, na co dzień pracująca w biurze, z naszą Izą także obierają i układają kwiaty w pojemnikach. Zanim zrobi się ciemno, bukiety róż są już gotowe by jutro podbijać świat.

Wielka pielgrzymka wdzięczności

Szpitale, stacje ratownictwa medycznego, apteki, przychodnie ale i też pracownicy sklepów, piekarń, policjanci, strażacy, pracownicy ochrony, kurierzy, służby oczyszczania miasta.. Wszyscy obdarowani bukietami, wszyscy uśmiechnięci mimo zmęczenia, wiele osób odbiera bukiety ze łzami w oczach…. W sumie prawie 5000 kwiatów dociera do osób, które nie oczekują niczego pracując ponad siły…

Moje zmęczenie sięga zenitu, walka z czasem by jak najszybciej świeże kwiaty dotarły do adresatów, walka z przeciwnościami i własnymi słabościami. Wreszcie projekt WDZIĘCZNOŚĆ dobiega końca. Wszystkie pojemniki puste, zaś moje serce… przepełnione szczęściem i poczuciem, że zrobiliśmy coś wspaniałego. Wielu ludzi dobrej woli wyraziło swoją wdzięczność kwiatami!

Ewa Ogrodowicz
Wizaż Dekoracje

Źródło: TVP Katowice, Aktualności z dnia 18.03.2020. Program można zobaczyć tutaj: https://katowice.tvp.pl/47171803/18032020-godz-1830

O autorze

Forum Kwiatowe

Dostarczamy treści dla florystów, właścicieli kwiaciarń i freelancerów. Masz coś do powiedzenia o florystyce i chcesz się tym podzielić z innymi miłośnikami kwiatów? Dowiedz się jak dołączyć do grona autorów. O autorach forumkwiatowe.pl