Punktem wyjścia zorganizowanych w Berlinie tegorocznych Mistrzostw Niemiec we florystyce było zwrócenie uwagi na kwestie związane z realnym życiem a światem wirtualnym. W sieciach społecznościowych, nazywanych „przestrzenią lansu” wielu buduje piękny, nowy świat online, który często ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Są prace florystyczne w Internecie znakomite, ale nieraz to magia zdjęcia, które jest tak zrobione, aby ukryć wszelkie niedoskonałości. Często nie widzimy strony technicznej prac, zastanawiamy się, czy wszystkie łodygi w bukiecie okolicznościowym mają dostęp do wody, zadajemy sobie pytanie jaką trwałość ma kompozycja, jakie są prawdziwe proporcje i kolory.

Na szczęście kwiaty i kompozycje florystyczne są zawsze autentyczne – żaden kwiat ani kompozycja nie są takie same, szczególnie gdy mamy możliwość bezpośredniego kontaktu z nimi. Z takiego założenia wyszli organizatorzy mistrzostw, zapraszając dziesięciu znakomitych florystów do poszukiwań w swoich pracach autentyczności. Tłumnie przybyła publiczność miała okazję przez dwa dni przyjrzeć się realizacji pięciu zadań konkursowych. Należało wykonać dwa obiekty florystyczne zatytułowane „Cyfrowa iluzja spotyka rzeczywistość” oraz „Które hasztagi poruszają świat”. Każda z tych prac była ambitna, a wielkość konstrukcji i masa wykorzystanych kwiatów przyprawiała o zawrót głowy. Trzecim zadaniem była dekoracja stołu “Jedz razem – czatuj w trybie offline“. Tu także floryści nie oszczędzali roślin, zaprezentowali fantastyczne rozwiązania techniczne, różnorodne materiały i wyjątkowe gatunki roślin. Bukiet wiązany w ręku “Doskonale niedoskonały” był czwartym zadaniem. W tej kategorii pierwsze miejsce zajął bukiet po prostu idealny, bo oceniony na 100 punktów. Jest to maksymalna punktacja. W mojej karierze sędziego międzynarodowego nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją, ale ten wyjątkowy bukiet zasługiwał na same najwyższe noty i przejdzie do historii.

„Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona” – to słowa Alberta Einsteina, które były hasłem ostatniej pracy typu niespodzianka. Wszyscy zawodnicy otrzymali potężny plaster drewna z zamontowanymi prętami, różne kształtki z czarnej gąbki, ogromną ilość kwiatów, dodatków, materiałów technicznych i dekoracyjnych. Tu także powstała bezbłędna praca, absolutnie doskonała, bo oceniona na 100 punktów!

Spektakularna ceremonia wręczenia nagród odbyła się wieczorem w kinie CineStar w Sony Center, a gwiazdami na czerwonym dywanie byli uczestnicy zawodów. Nowym mistrzem florystycznym Niemiec został Michael Liebrich, drugie miejsce zajął Heiko Steudtner przegrywając zaledwie o 1,6 punktu na 500 możliwych, zaś trzecia była Franziska Strobl. Generalnie poziom imprezy był wysoki a zwiedzający zachwyceni. Konkursowi przyglądali się razem ze mną wspaniali słuchacze 8. edycji Studiów Podyplomowych Florystyka ZUT Szczecin, którzy egzamin na tytuł florysty będą zdawać już niedługo w grudniu. Ich opinie były bardzo pozytywne:

Z ogromnym podziwem patrzyłam na lekkość z jaką układali swoje kwiatowe cuda i na umiejętności jakie posiadają. Najwięcej emocji sprawiło mi typowanie zwycięzcy. To był sprawdzian też moich umiejętności. Uważam, że każdy przyszły florysta powinien mieć możliwość uczestniczenia w takim wydarzeniu.

Anna Tabaka

Największe wrażenie zrobiły na mnie same kwiaty, ich różnorodność gatunków i barw. Niektóre kwiaty wyglądały bardzo sielsko, niczym z ogródka babci, inne, te egzotyczne, zachwycały kolorem i strukturą. Prace uczestników, mimo ogromnej ilości kwiatów, wydawały się lekkie i zwiewne, tworzyły całość jakby powstały same z natury. Konkurs ten nauczył mnie dostrzegać materiały roślinne, które są praktycznie wszędzie, tylko trzeba mieć pomysł i umiejętność ich łączenia, by stanowiły razem piękny obraz, a to wcale nie jest takie proste do zrobienia.

Anna Słowińska

Wyjazd na mistrzostwa we florystyce był milo spędzonym czasem, także źródłem cennych pomysłów” .

Dalia Pukstyte

Te opinie potwierdzają, że bezpośredni kontakt ucznia z bardzo dobrymi kompozycjami i niebanalnymi roślinami zawsze uczy najwięcej.

Dr inż. Piotr Salachna
Kierownik Podyplomowych Studiów Florystyka ZUT Szczecin

P.S. Zachęcam do obejrzenia moich zdjęć z mistrzostw w galerii; bardzo cenny jest także oficjalny reportaż filmowy przygotowany przez organizatorów: ZOBACZ FILM

Zobacz galerię zdjęć: