IX Międzynarodowe Mistrzostwa Florystyczne Polski

27/02/2016

Właśnie zakończyły się IX międzynarodowe mistrzostwa Polski w florystyce, towarzyszące Targom Gardenia – Special Days. Konkurs w tym roku szczególnie zasługiwał na miano międzynarodowego, jako że wzięły w nim udział aż cztery osoby z zagranicy. Zawodnicy z Polski też dopisali, także w sumie w szranki zawodów stanęło ośmiu seniorów i pięciu juniorów.

W tym roku patronem konkursu był wirtuoz skrzypiec Henryk Wieniawski, którego muzyka inspirowała zawodników do tworzenia bardzo osobistych, pełnych emocji prac.

Seniorzy swoją pierwszą konkurencję zaczęli już w środę, jeszcze przed otwarciem targów dla publiczności. W ciągu 3,5 h mieli za zadanie stworzyć pracę główną (obiekt lub instalację), która obrazowała tytuł “Henryk Wieniawski- poeta skrzypiec”. Powstały bardzo ciekawe prace, które obrazowały wrażliwość i umiejętności florystyczne autorów. Mogliśmy zobaczyć obiekty nawiązujące do formy skrzypiec bądź pięciolinii, ale także takie, które w sposób bardziej iluzoryczny obrazowały temat zadania i podejmowały trud przeniesienia muzyki na kwiaty. Dla mnie, jako wiernego słuchacza konkursów skrzypcowych, których patronem jest właśnie Henryk Wieniawski, było to niezwykle interesujące doświadczenie, móc obserwować jakimi ścieżkami inspiracji wędrowali autorzy uczestnicy konkursu. Prace powstałe w ramach tego zadania, pozwalają widzom na prześledzenie toku rozumowania autorów, ich poczucia wrażliwości, znajomość materiału roślinnego, oraz wyczucia formy i przestrzeni. Kilka z nich zapadło nam szczególnie w pamięć.

 

fragment pracy Kamila Leszka Lutostańskiego

fragment pracy Kamila Leszka Lutostańskiego

 

Pierwszą z nich jest praca główna wykonana przez Mateusza Mąkę z Krakowa. Oparta na bazie półkuli, pokrytej miedzianymi łuskami i dopełnionej ażurową sferą złożoną z morza kwiatów, pędów i pergaminowych motyli. W tej pracy zachwycił nas niesamowity zestaw roślin, widoczna miłość do kwiatów, oraz umiejętność użycia ich do własnych potrzeb w sposób zupełnie nieinwazyjny. Specjalnie pędzone pędy drzew owocowych i kasztanowca, zakwitające dokładnie podczas mistrzostw, pięknie kolorystycznie dobrane kwiaty driakwi, szachownicy, chryzantemy i tawuły… Takie efekty wymagają zarówno wiedzy i umiejętności, ale też cierpliwości, na które te rośliny zasługują. Całość zestawu roślinnego w tej pracy cieszyła oczy i była dowodem na wielkie wyczucie kolorystyczne autora.

 

Mateusz-Mąka

Mateusz Mąka

Kamil-Leszek-Lutostańsk

praca: Mateusz Mąka

 

Podobnie dużych umiejętności wymagało samo fizyczne umieszczanie kwiatów w konstrukcji z rosochatych pędów drzew. W “komplecie” do dużej formy powstał stół “Dla miłośników muzyki – na podstawie wariacji Faustowskiej Henryka Wieniawskiego”. W stole tym, oprócz samej formy, ciekawą rzeczą była zastosowana w nim technika. Autor, posługując się rozgrzaną kalafonią uzyskał zarówno ciekawy efekt wizualny. Nowe rozwiązanie techniczne, jak i ciekawe symboliczne nawiązanie do tematu. wykonał on przy jej użyciu zarówno szczelne miseczki na wodę, w której mocował kwiaty, ale także mocował nią rośliny cebulowe. Powstała forma nowatorska, przyciągające wzrok ale również oddziałująca na zmysł zapachu.

Kolejna ciekawa praca, będąca formą instalacyjną i pozwalającą na wejście odbiorcy między jej elementy, to praca autorstwa Macieja Krzusa. Zastosowanie wyciętej w trójkąty plexi, skomponowanie zestawu kwiatów opartego głównie o storczyki i kwiaty egzotyczne, dało efekt niezwykle nowoczesny, i wyraźnie dynamiczny, ale zupełnie pozbawiony agresywności. Osiągnięcie takiego efektu to duża sztuka. Tytuł instalacji brzmiał “wariacje nt Fausta – autor Henryk wieniawski / wariacje nt. Wieniawskiego – autor M.Krzus”. Taka forma interpretacyjna tematu świadczyła o tym, że autor dogłębnie rozpracował temat i zagrał nie na pierwszych ale dopiero na drugich i trzecich skojarzeniach z tematem. Brawo!

Praca, która również zwróciła naszą uwagę, była to praca autorstwa Rity Bagdzievicute. Stworzyła ona misterną konstrukcję z drutu powlekanego zieloną włóczką, nawiązując w pracy do okresu którym żył i tworzył wieniawski – czyli warszawskiej i moskiewskiej secesji. Miękkie, biegnące linie, stworzone z masy jakby “kolczastych” drutów, niemal chaotycznie plamy z kwiatów rozsiane po całej formie tworzyły praca, na którą chciało się patrzeć z daleka, ale też jest bliska. Jako interpretacja stylu Art Neauvou, takie połączenie ciemnej zieleni, starego złota i falujących, miękkich linii, to było bardzo interesujące .

Wzrok przyciągały też wykonane całkowicie z naturalnych materiałów prace autorstwa Łukasza Wierzbińskiego. W głównej pracy zastosował ciekawy zabieg wprowadzając równomierny rytm tworzony przez symetrycznie rozmieszczone plastry drewna. Praca z takim materiałem nastręcza pewnych trudności, także można było obserwować autora w czasie układania kwiatów posługującego się również wiertarką. Takie podejście proekologiczne, z pewnością znajdzie wielu zwolenników. Miło jest zobaczyć pracę florystyczną, który opiera się całkowicie na szerokiej gamie biodegradowalnych materiałów pochodzenia naturalnego. A jednocześnie jest czysta i poprawna technicznie.

 

Lukasz-Wierzbinski--nies114

Praca główna Łukasza Wierzbińskiego

Kamil-Leszek-Lutostański,-Grudziądz---Mistrz-juniorów

Stół, autor: Kamil Leszek Lutostański

 

Kolejnym zadaniem była dekoracja stołu. Tutaj już zmagali się z tematem zarówno juniorzy, jak i seniorzy. Mogliśmy zobaczyć różnorodne rozwiązania, od nowoczesnego stołu z plexi (Kamil Leszek Lutostański), aż do całkowicie naturalnych stołów z drewna (Łukasz Wierzbiński). Był też ciekawy stół (Maciej Krzus), który pełnił podwójną rolę: funkcjonalnego stołu z formą rzeźbiarską, łącząc w sobie elementy architektoniczne i florystyczne zarazem.

Szczególne wrażenie swoją czystością i precyzją wykonania, ciekawym połączeniem transparentność konstrukcji z mocnymi formami kwiatowymi zrobił stół Kamila Leszka Lutostańskiego. Także jego stoisko robiło największe wrażenie, jako że był to projekt opracowany od początku do końca. Takie detale jak kolory ścian, podłogi, statywów z lampami do podświetlenia prac, wszystko Tworzyło spójną całość. Przy tej okazji warto podkreślić, jak istotna na konkursie jest właśnie część wystawiennicza. To, w jaki sposób eksponujemy gotowe prace może im dodać, ale może też wiele z wartości ująć. Chociaż ten aspekt nie jest brany pod uwagę w trakcie sędziowania, to wpływa na to, co określamy “ogólnym wrażeniem”. Pamiętajmy o tym, żeby nie ustawiać gotowych pracy florystycznych na podłodze, bez jakichkolwiek podestu. Wszystko, Co leży na ziemi jest traktowane jako towar o małej wartości, a przecież nie chcemy w ten sposób prezentować naszych i kompozycji, zwłaszcza konkursowych. Trzeba podkreślić, że stoiska wystawiennicze Maćka Mąki, Macieja Krzus, Rity Bagdzevicute i Katarzyny Witeckiej też były naprawdę dobrze zaprojektowane.

 

Stół, autor: Maciej Krzus

Stół, autor: Maciej Krzus

 

Kolejny stół, a właściwie instalacja pełniąca tę funkcję to praca młodziutki florystki z Rosji, mieszkającej w Warszawie, Svitlany Muzafarovej. Jej pomysł na pracę opierał się na wykorzystaniu dwóch ogromnych dłoni, wykonanych z papieru okręconego białą włóczką, z której zwieszały się długie wełniane sznury, do których zamontowane zostały fiolki z kwiatami. Ta niezwykle rzeźbiarska forma przyciągała wzrok i zmuszała do myślenia. A to bardzo dobre.

Niezwykle interesująco zaprezentował się także Łukasz Dopieralski, który w swojej interpretacji zadania wykorzystał niesamowitą ilość sukulentów, które precyzyjnie umieszczał w niskim, ascetycznym stole, nawiązującym do formy nutowej. Niesamowicie interesujące rośliny, jak się okazało z rodzinnej uprawy, stanowiły niezwykły atut prac tego autora. Komponowanie z takiego materiału wymaga umiejętności subtelnego różnicowanie kolorystyki i formy, tak by całość tworzyła harmonijną całość, mimo pozornie ograniczonego zestawu roślin.

Trzecie zadanie, przed którym stanęli uczestnicy konkursu to był bukiet ślubny o bardzo ciekawym temacie. Była nim mianowicie interpretacja to interpretacja bukietu biedermeier. Mogliśmy obserwować bliskie nawiązania, ale także mocno reinterpretowane rozwiązania.

Naszą uwagę przeciągnął bukiet w wykonaniu Mateusza Mąki, który swoją czystością i precyzją wykonania budził podziw. Wśród juniorów wyróżniła się praca Kamila Leszeka Lutostańskiego który bazując na klasycznej formie okręgu, potraktował ją w nowy rekonstrukcyjny sposób. Długi ogon z posegregowanych pod względem wielkości kwiatów Chryzantemy, stanowił interesujące dopełnienie bukietu.

Ciekawy pod względem technicznym bukiet zaprezentowała też młoda reprezentantka Litwy – Monika Maciulyte. W jej bukiecie podstawę stanowiły misternie zaplecione trawy niedźwiedzie. tworzyły one swego rodzaju dyski, między którymi znajdowały się kwiaty. Łagodna kolorystyka doskonale spinała pracę w całość.

 

Bukiet ślubny, autor: Monika Mačiulytė

Bukiet ślubny, autor: Monika Mačiulytė

 

Na konkursie powstało wiele prac, tak, że każdy może znaleźć wśród nich coś co go najbardziej ujmie i zachwyci.

Dla nas, takimi pracami okazały się te opisane powyżej, ale zapewniam, że każdy z oglądających mógł wybrać swoje typy całkowicie się od tych różniące.

W końcu we florystyce istotna jest wolność, wolność tworzenia i wolność odbioru emocjonalnego oglądanych prac. Źle by było gdybyśmy byli niewolnikami jednego przyjętego stylu, a wszystkie prace nie mieszczące się w kanonie byłyby odrzucane. Bez nowych, dyskusyjnych i rewolucyjnych rozwiązań nie możemy pójść naprzód. Zawsze ciekawym jest znaleźć odważne, ciekawe rozwiązania techniczne, kompozycyjne i kolorystyczne w pracach florystów, którzy nie boją się pokazać swojego zdania i odważnie eksperymentować z formą, materiałem i emocją.

Gratulujemy wszystkim uczestnikom konkursu, podziwiamy ogrom włożonej pracy i poświęconego czasu oraz życzymy dalszej tak wspaniałej pracy.

 

IX Międzynarodowe Mistrzostwa Florystyczne Polski zwyciężyli:

w kategorii seniorzy:

  1. Łukasz Wierzbiński, Szczecin – Mistrz seniorów
  2. Mateusz Mąka, Kraków – 1 wicemistrz
  3. Katarzyna Witecka, Trzebownisko – 2 wicemistrz

w kategorii juniorzy:

  1. Kamil Leszek Lutostański, Grudziądz, Mistrz juniorów
  2. Svitlana Muzafarova, Warszawa, 1 wicemistrz
  3. Roksana Hernes, Golina – 2 wicemistrz

 

DSC01274

W trakcie sędziowania. Od lewej: Piotr Salachna (przewodniczący jury), Magdalena Birula-Białynicka, Agnieszka Krzymińska, Anna Nizińska

 

 

O autorze

Magdalena Birula-Białynicka

Międzynarodowy Sędzia Sztuki Florystycznej FLORINT. Dyrektor artystyczny w szkole florystycznej Kwitnące Horyzonty, właścicielka pracowni florystycznej „Wrzosowisko” oraz marki Filcofilia.pl. Prowadzi zajęcia warsztatowe, seminaria, pokazy florystyczne w Polsce i za granicą. Więcej o autorach ForumKwiatowe.pl...