Wiele firm ma problem z przygotowaniem kalkulacji na wykonywane przez siebie usługi, a dokładniej na dekoracje kwiatami. Dotyczy to zarówno aranżacji ślubnych jak i usług florystycznych w sektorze B2B. Powstaje w naszych głowach wiele pytań, a wśród nich najważniejszymi są:
1. Jakie elementy składowe powinny znaleźć się w kalkulacji na kwiatowe dekoracje?
2. Jaką przyjąć marzę, a dokładnie ilu procentowy narzut należy dodać.
3. Jaką do tego doliczyć stawkę podatku VAT.
Te i inne pytania powodują, że wahamy się przygotowując swoją ofertę, a że chcemy przygotować ja profesjonalnie, to sprawa zaczyna się przeciągać. Popełniamy wówczas klasyczny błąd polegający na tym, że zamiast dążyć do zamknięcia sprzedaży odraczamy ją w czasie. Nie składamy oferty, a więc nie zachęcamy do naszych usług, co prędzej czy później kończy się tym, że klient nam “ucieka”.
praca: Agnieszka Gryc
Zacznijmy jednak od początku.
Dla kwiaciarni bardzo ważne są stałe zlecenia. To dzięki nim jesteśmy w stanie przewidywać wpływy, ale także planować nasze zakupy. Im więcej takich stałych realizacji tym łatwiejszy jest to proces. Otaczające nas instytucje i firmy mogą nie znać naszych możliwości i dlatego nie zwracają się do nas z zamówieniami. Często też mają utarte przekonanie, że taki serwis kwiatowy musi być bardzo drogi. Co zrobić w takiej sytuacji? Nic prostszego – trzeba ich zachęcić do działania pokazując przykładową kalkulację.
Poniżej pokażę wam jak zrobić taką kalkulację dla sektora B2B. Skorzystam z przykładu takiej kalkulacji opublikowanej w niemieckim czasopiśmie dla florystów – Praxis Bloom’s Professional. Jej screen znajdziecie poniżej:
- Zestawiamy koszty kwiatów użytych do dekoracji – wszystkie na stawce Vat 8% (w Niemczech 7%) – tam także “zieleń” jest na tej stawce.
- Zestawiamy produkty na stawce 23% (w Niemczech 19%) – tutaj pojawia się np. kwota za wypożyczenie naczyń
- Sumujemy obie pozycje.
- Dodajemy narzut… Tutaj pragnę się zatrzymać na chwilę. Pamiętajmy, że pokazany na przykładzie narzut 100% to marża 50%. Nie mylmy tych dwóch pojęć stosując je zamiennie!
- Koszty naszej pracy obliczonej w minutach – podana w kalkulacji stawka jest za minutę naszej pracy. W Niemczech – co widać w kalkulacji, godzina pracy florysty to 36 Euro.
- Podsumowujemy powyższe składowe i doliczamy do nich obniżoną stawkę VAT (w Niemczech 7%). W Polsce taka sprzedaż nie jest już jednoznacznie rozumiana. Czy traktować ją jako sprzedaż kwiatów – stawka 8% czy może usługę dekoratorską – stawka 23%.
Podsumowując:
Niemiecka dekoracja – widoczna na zdjęciu, nie kosztuje dla tamtego klienta dużo. Jest efektowna i zachęca do skorzystania z takiej usługi. Daje realizującej ją firmie godziwy zarobek. Nie uwzględnia jednak innych kosztów, np. dowozu do klienta, ale zakładam, że jest to pierwszy etap sprzedaży – wywołanie zainteresowania ofertą.
Czy tak przygotowana oferta zainteresuje również polskiego klienta B2B? Ile musiałaby kosztować taka realizacja w Polsce?
Czy warto przedstawiać takie oferty otaczającym naszą kwiaciarnię firmom?
Na te i na inne pytania musicie już odpowiedzieć sobie sami. Najważniejsze dla mnie jest to, że przygotowanie oferty na usługę związaną z dekorację kwiatami nie będzie już dla was problemem.