Zastanawiacie się czasami jak wyglądają giełdy kwiatowe w innych, najlepiej egzotycznych krajach? Rynek Caojiadu jest prawdopodobnie najlepszym rynkiem hurtowym kwiatów i roślin w Szanghaju. Hurtownicy mają swoje stanowiska wewnątrz, a kilka sklepów na parterze wychodzi wprost na parking, dzięki czemu można łatwo zrobić tu zakupy, nawet w deszczowy dzień. Duży, wielopiętrowy obiekt jest trochę jak labirynt, w którym trzeba być czujnym i dobrze się orientować w przestrzeni aby znaleźć drogę powrotną!

Rynek Caojiadu, fot. Tomasz Max Kuczyński

Co znajdziemy w Caojiadu? Oczywiście kwiaty i rośliny, podobnie jak na znanych nam rynkach hurtowych w Polsce. Duża część parteru przeznaczona jest na doniczki, rośliny doniczkowe i gotowe aranżacje z kwiatów. Szczególnie w Chiński Nowy Rok ta sekcja tętni życiem i zaskakuje ilością świątecznych artykułów i kompozycji. Przed świętami Bożego Narodzenia można tu znaleźć wszystko: od różowo oświetlonych drzewek po wszechobecne, zimozielone rośliny.

W obiekcie mieści się również sekcja ze zwierzętami i akcesoriami dla nich, takimi jak karma, klatki, ozdoby do akwarium i wszelkie inne przydatne rzeczy. Niektórzy sprzedawcy oferują ryby i małe żółwie. Można także znaleźć małe ssaki, takie jak króliki, ale ich widok w ciasnych klatkach na pewno nie przypadnie Europejczykowi do gustu 🙁

Po sekcji dla zwierząt przemieszczamy się do innej części rynku, w której mieści się sprzedaż hurtowa kwiatów. Kwiaty stoją w dużych wiadrach z wodą, a róże pakowane są w papier falisty. Wrażenie robią storczyki, a zwłaszcza ilości w jakich możemy je tu oglądać.

Rynek Caojiadu, fot. Tomasz Max Kuczyński

Tyły budynku, na zewnątrz, to miejsce zarezerwowane dla ptaków. Tutaj ulokowali się sprzedawcy oferujący klatki dla ptaków prawdopodobnie we wszystkich możliwych kształtach i rozmiarach, wykonanych z bambusa i innych materiałów. Są tu też inne, maleńkie klatki, ale nie dla ptaków tylko do krykieta…

Na pierwszym piętrze znajdują się ruchome schody prowadzące do mrocznego labiryntu, czyli do piętra drugiego. Tutaj znajduje się asortyment rzeczy… przeróżnych. Ogromna część przeznaczona jest wyłącznie na kwiaty sztuczne w małych i dużych aranżacjach, ale wiele sklepów sprzedaje artykuły gospodarstwa domowego, meble, artykuły dekoracyjne, ceramikę i oczywiście duże wypchane pawie 😉 Sprzedaje się tam też wszystko, co może być potrzebne do dekoracji: wstążki, koraliki, barwione pióra.

Rynek Caojiadu, fot. Tomasz Max Kuczyński

Obiekt jest o tyle ciekawy, że wygląda trochę jak połączenie galerii handlowej (ma piętra, galerie, ruchome schody) ze zwykłym, starego typu rynkiem hurtowym (brudne boksy z farbą odłażącą ze ścian). Cóż, dla handlowców i florystów najważniejsze jest jedno: żyjący handel i bogaty asortyment, a tego tu nie brakuje!

Dziękujemy Tomkowi Kuczyńskiemu za podzielenie się z nami zdjęciami z rynku Caojiadu!

O autorze

Forum Kwiatowe

Dostarczamy treści dla florystów, właścicieli kwiaciarń i freelancerów. Masz coś do powiedzenia o florystyce i chcesz się tym podzielić z innymi miłośnikami kwiatów? Dowiedz się jak dołączyć do grona autorów. O autorach forumkwiatowe.pl