Kolumbarium to budowla cmentarna z czasów rzymskich i wczesnochrześcijańskich, pełniąca funkcję zbiorowego grobowca dla kilkuset osób. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa columba – gołębica. W wewnętrznych ścianach sytuowano nisze w piętrowych rzędach. Przeznaczone one były na urny z prochami zmarłych i opatrzone marmurowymi tabliczkami z ich imionami. 

Obecnie, w związku z powszechnym brakiem miejsc na tradycyjne pochówki, coraz częściej buduje się kolumbaria w formie ścian pamięci z miejscami na urny z prochami zmarłych. 

Kolumbaria to nowe wyzwania dla florystów. Tradycyjne dekoracje nagrobne, ze względu na rozmiar i różne rozwiązania architektoniczne ścian, tracą rację bytu. W niektórych kolumbariach obok niszy na urnę z tablicą są małe nisze na znicze i dekoracje. W innych przed tablicą znajduje się wąska półeczka. Jeszcze w innych nisza z tablicą cofnięta jest w głąb ściany. Co kolumbarium, to inne rozwiązanie, ale wszystkie mają wspólną cechę: wąską, niewielką przestrzeń przeznaczoną na ustawianie dekoracji i znicza. 

kompozycja: Marek Kucharski, zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja: Marek Kucharski, zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja i zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja i zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja i zdjęcie: Aleksandra Niemiec
kompozycja i zdjęcie: Aleksandra Niemiec
kompozycja i zdjęcie: Aleksandra Niemiec
kompozycja i zdjęcie: Aleksandra Niemiec

Przyglądając się ścianom pamięci na naszych cmentarzach, nietrudno zauważyć niedopasowanie i bylejakość dekoracji ofiarnych. Najczęściej są za duże, zasłaniają tablicę z imieniem i nazwiskiem. Inne, postawione w wyższych rzędach nisz, eksponują mało ciekawe plastikowe naczynia. Musimy pamiętać, że forma dekoracji jest zawsze uzależniona od wyglądu i położenia niszy z tablicą. Inny jest odbiór tych z dolnych rzędów, a inny tych z górnych. 

Potrzeby klientów i trwałość dekoracji decydują o tym, jakiego materiału będziemy używać. Ideałem byłby materiał żywy. Niestety najpopularniejsze w Polsce są nadal sztuczne kompozycje. Za takimi pracami przemawiają cena i trwałość. Nie muszą one wyglądać tandetnie i plastikowo. Wykorzystując wiedzę o kolorze oraz o zasadach kompozycji i estetyce, stosowanych przy pracy z żywym materiałem roślinnym, a także dobierając odpowiednie sztuczne kwiaty i dodatki, można stworzyć dekoracje eleganckie i przyjemne w odbiorze. Bardzo ważną sprawą jest używanie naturalnych suszonych dodatków i stosowanie naturalnej zieleni – np. jałowca, tui, sosny, mahonii czy jodły. Dzięki takiemu połączeniu całość będzie sprawiać bardziej naturalne wrażenie.

kompozycja: Marek Kucharski, zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja: Marek Kucharski, zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja: Marek Kucharski, zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja: Marek Kucharski, zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja i zdjęcie: Agnieszka Mitko-Kominek
kompozycja i zdjęcie: Agnieszka Mitko-Kominek

Kompozycje ofiarne coraz częściej wykonywane są z materiału suchego – korzeni, kory, gałęzi, pędów, szyszek, nasienników, owocostanów – który dość długo wytrzymuje zmiany warunków pogodowych i ulega naturalnemu starzeniu. Trzeba mieć nadzieję, że w niedalekiej przyszłości, ze względu na ekologię, zastąpi on materiały sztuczne. 

Dekoracje ofiarne to również dekoracje z materiału żywego. Mogą to być nasadzenia, np. ze względu na małe wymagania z bardzo popularnych obecnie rojników, oraz kompozycje wykonane różnymi technikami. Najczęściej spotykane są kompozycje w naczyniach z zastosowaniem gąbki florystycznej oraz różnego rodzaju kształtek z gąbki. Mogą to być naczynia ceramiczne, szklane, metalowe, ale również naturalne w rodzaju łupin orzechów, korzeni czy też pni, gałęzi lub kory. W takich kompozycjach pojawia się coraz więcej materiału suchego, który z przekwitającymi, usychającymi kwiatami tworzy nową jakość. Przecież nietrwałość kwiatów podkreśla jednocześnie i pamięć, i przemijanie. 

kompozycja: Jolanta Supel, zdjęcie: Aleksandra Niemiec
kompozycja: Jolanta Supel, zdjęcie: Aleksandra Niemiec
kompozycja: Jolanta Supel, zdjęcie: Aleksandra Niemiec
kompozycja: Jolanta Supel, zdjęcie: Aleksandra Niemiec
kompozycja: Marek Kucharski, zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja: Marek Kucharski, zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja i zdjęcie: Michalina Kostecka
kompozycja i zdjęcie: Michalina Kostecka

Marek Kucharski

Tekst pochodzi z czasopisma NDIO-Flora nr 5(114)2019, wrzesień-październik pt. Kolumbarium – wyzwanie dla florystów

O autorze

Forum Kwiatowe

Dostarczamy treści dla florystów, właścicieli kwiaciarń i freelancerów. Masz coś do powiedzenia o florystyce i chcesz się tym podzielić z innymi miłośnikami kwiatów? Dowiedz się jak dołączyć do grona autorów. O autorach forumkwiatowe.pl