Kredki zamiast kwiatów

Kredki zamiast kwiatów to akcja, której inicjatywa wyszła od pracowników naukowych oraz studentów Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UJ w Krakowie. Pomysł dotyczy zamiany bukietów, które studenci mogliby wręczyć na obronach swoich prac, na zbiórkę drobiazgów, w tym kredek dla małych pacjentów w oddziałach pediatrycznych. Pierwszym obdarowanym ma zostać krakowski szpital MSW.

Nasz portal www.ForumKwiatowe.pl stanowczo sprzeciwił się akcji, widząc w niej niepokojące zjawisko przedmiotowego traktowania kultury wręczania kwiatów. Emocje, związane z dawaniem komuś w dowodzie wdzięczności kwiatów, usiłuje się przeliczyć na pieniądze i dodatkowo uczynić z takiego zachowania zaszczyt. Uczestnicy akcji zostają nagradzani specjalnymi dyplomami! To naszym zdaniem skandal, aby pracownicy naukowi UJ fundowali taki edukacyjny przekaz, przyszłym recenzentom i opiniotwórcom naszego życia społecznego.

Protest został zauważony i min. portal loveKraków.pl  opublikował o nim tekst.  Wywołał on w środowisku florystycznym istną burzę.  Osobiście tekst oceniam  jako subiektywny, a przytaczane w nim wypowiedzi jako wybiórcze. Cały kontekst przytaczanych argumentów świadczy o niezrozumieniu intencji protestu lub tendencyjnym ich zestawianiu. Pod tekstem można przeczytać kilkanaście komentarzy, wyjaśniających min. autorce tekstu na czym polega protest środowiska florystycznego, dla kolejnej akcji z serii “ZAMIAST kwiatów”.

Niestety, wśród komentarzy były również ostre słowa, świadczące o skrajnym postrzeganiu naszego protestu przez innych. Zarzucano nam – jako środowisku:

– robienie sobie promocji: (zachowujemy oryginalną pisownię)
“Lepiej promować się zamiast pomagać innym! durni floryści!”
– durnotę
“durni floryści’ czy “Chyba im pyłki z tych haberdzi do łba za bardzo uderzyły…”
oraz – brak logiki i zawiść
” Floryści wykazali się komuszą logiką oraz pokazali swoją zawiść w typu “nic nie zyskam ważne żeby sąsiadowi zdechły świnie”

Czytając te komentarze trudno nie oprzeć się wrażeniu, że powierzchowność w analizie danego tematu i czytanie bez zrozumienia, to dzisiaj norma. Niepokoi jednak fakt, że animatorami takiego postrzegania sprawy są studenci dziennikarstwa! Jak można było wyczytać z części wypowiedzi, potrzeba wręczania kwiatów – to już historyczne podejście do kultury osobistej i potrzeb wyższego rzędu.
Dla  branży tego typu opinie  zapaliły czerwone światło, co było widoczne w wypowiedziach ludzi związanych z florystyką.
Rozmówcy zwracali też uwagę na czynnik finansowy takich akcji.

 “… tak na logikę. Żeby w kraju było dobrze ludzie muszą zarabiać dobrze, bo i więcej zarabiają tym więcej wydają. Dlatego jak florysta zarobi pójdzie do restauracji i kupi wino i wróci taksówką. Jak taksówkarz zarobi kupi kwiaty żonie i zaprosi ją do restauracji. jak kelner zarobi kupi swojemu dziecku tort na urodziny jak zarobi cukiernik pójdzie do fryzjera jak fryzjer zarobi …i tak dalej i tak w kółko
jak właściciel firmy zarabia zatrudnia więcej ludzi, jak nie zarabia ludzi zwalnia
…a jak nikt nie zarobi to akcji charytatywnych będzie potrzebował każdy”
czy
 “Akcje, które w jakimkolwiek stopniu przyczyniają się do upadku naszych rodzimych przedsiębiorstw
doprowadzają do jeszcze większego zubożenia społeczeństwa, co prowadzi do jeszcze większej ilości potrzebujących pomocy ludzi…”

Jedna z wypowiedzi zwróciła szczególnie moją uwagę, bo dostrzegała istotę protestu:
“myślę ze cała dyskusja dotyczy słowa ZAMIAST. nikt nie neguje szczytnych celow, kazdy chcialby dzieciaczkom nieba przychylic, lub cokolwiek innego to dotyczy. chodzi o slowo zamiast. czemu nie mogloby haslo wygladac np tak, podarujmy kredki dzieciom! i juz???”

Na nasz protest trzeba też patrzeć w  szerszym kontekście, niż wspomniana inicjatywa “Kredki zamiast kwiatów”.  Jakiekolwiek akcje pomocy, przeprowadzane kosztem kogokolwiek, nie są akcjami charytatywnymi. Mają jedynie za cel zwrócenie na siebie uwagi i tworzenie wokół tego PR.

My jako środowisko, nie mamy nic przeciwko zbieraniu kredek, maskotek czy innych rzeczy przez studentów na UJ. Nie widzimy nic złego w organizowaniu zbiórek dla szpitali czy innych instytucji potrzebujących doraźnej pomocy. Protestujemy jednak przeciwko próbie zabierania jednym, a dawania drugim.
Doskonale rozumieli to niektórzy uczestnicy przytaczanej dyskusji:

“kiedyś ktoś powiedział: nie róbmy się dobrzy
dając głodnemu dziecku w szkole poniżającą szklankę mleka, tylko
pozwólmy rodzicom zarobić aby na to mleko było go stać”

Nie namawiamy innych grup zawodowych do rezygnacji z części swoich dochodów na rzecz nawet najbardziej szczytnego celu. Jeżeli ktoś podejmie taką decyzję samodzielnie to tylko można mu przyklasnąć.

Przykładem innego  spojrzenia na akcję charytatywną mogą być chociażby działania prowadzone przez podmioty z naszej branży. Organizują one warsztaty florystyczne dla dzieci i uczestniczą w nich aktywnie – oferując nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim swoją obecność i pracę z potrzebującymi. Hortiterapia jest jedną z nowych metod pracy w szpitalach, pozwalającą na szybsze wracanie chorych dzieci do zdrowia. Oferowane przez nas zaangażowanie, nie jest do porównania z jakąkolwiek akcją Zamiast kwiatów …

Pragnę podziękować wszystkim tym, którzy wsparli protest . Dziękuję za często emocjonalne wypowiedzi, zaangażowanie i opisy Waszej pracy charytatywnej. Dziękuję za udział w ankiecie przeprowadzonej na naszym fp FB ForumKwiatowe.pl. Zobaczyło ją ponad 3 000 osób. Zdecydowana większość biorących w niej udział sprzeciwiła się akcji Zamiast kwiatów… Podobne wyniki można zobaczyć również w sondzie Radia Zet. W zamieszczonym tam pytaniu nawiązującym  do pomysłu “Kredki zamiast kwiatów”, ponad 62% głosujących na pytanie: “Na co wolicie wydać pieniądze z okazji końca roku szkolnego? odpowiedziało – tradycyjny bukiet dla nauczyciela. Do wyboru mieli oni także: “upominek dla dzieci w szpitalach” czy “na schronisko dla zwierząt”.

Jeszcze raz dziękuję za opinie, które wyraziliście na FB grupie Polscy Floryści.

Mam nadzieję, że dzięki przedstawieniu naszych argumentów, wiele osób inaczej spojrzy na wszelkie akcje typu ZAMIAST kwiatów…