Kwiaty na Olimpiadzie w Rio

16/08/2016

Wieńce laurowe dla zwycięzców to tradycja ze starożytnych igrzysk olimpijskich. W nowożytnej historii igrzysk istniała tradycja wręczania bukietów podczas medalowej dekoracji. Każdy kraj, w którym organizowana była olimpiada opracowywał ideę „bukietu dla zwycięzcy”, który miał nawiązywać do lokalnych tradycji. Międzynarodowy Komitet Olimpijski ustanowił normy dotyczące bukietu – powinien być lekki, poręczny, wysokość nie powinna przekraczać 25 cm. Ważne aby użyte rośliny były hipoalergiczne, o delikatnym zapachu, odporne na niekorzystne temperatury i aby pochodziły z lokalnych upraw. Bukiet powinien być kolorowy, aby dobrze wyglądał na zdjęciach i relacjach filmowych ale zarazem nie powinien odwracać uwagi od olimpijczyka. Co najważniejsze – olimpijski bukiet powinien zawierać przesłanie. Tak było w na ostatniej Olimpiadzie w  Londynie, a w Rio?

Brazylia każdemu kojarzy się z mnogością kwiatów tropikalnych, nie mogło zabraknąć ich na olimpiadzie w Rio de Janeiro. Już podczas uroczystości otwarcia były elementy kwiatowe, każdą ekipę narodową wprowadzał rower z tablicą z nazwą państwa i z roślinami w koszu. Byłem przekonany, że na olimpiadzie w Rio organizatorzy będą rozdawać mnóstwo tropikalnych bukietów.

 

image001

Zdjęcie: Leon Neal

A miało być tak pięknie …

Miał być artykuł o bukietach wręczanych olimpijskim zwycięzcom na olimpiadzie w Rio de Janeiro, o tropikalnych kwiatach, o lokalnych producentach, o zrównoważonym rozwoju, a przyszło mi pisać o rezygnacji z elementu florystycznego podczas dekoracji medalowych. Dlaczego zabrakło bukietów?
Głównym przesłaniem tegorocznych igrzysk jest apel do całego świata o zrównoważony rozwój i dbałość o nasze zdegradowane środowisko. Gospodarze igrzysk przypomnieli, że klimat na Ziemi ociepla się coraz szybciej i że człowiek zmienia planetę w sposób, który może zakończyć się dla nas katastrofą. W sposób, który sprawia, że cierpi nie tylko natura, ale i miliony ludzi na świecie.
Zgodnie z planem organizatorów, wszystko łącznie z medalami dla zwycięzców, a także kwiaty miały być przyjazne dla środowiska. Zawodnicy na najwyższym podium w Rio otrzymają medale wykonane ze złota, które zostało wydobyte bez użycia rtęci, które zostały wyprodukowane zgodnie z surowymi kryteriami zrównoważonego rozwoju, od momentu wydobycia surowca przez całą drogę do wykonania produktu końcowego. Również srebrne i brązowe medale zostały wykonane przy zastosowaniu 30 procent materiałów pochodzących z recyklingu.

 

image003Zdjęcie: Alex Ferro

Połowa z tworzyw sztucznych użytych do produkcji wstążek, na których zawisną medale na szyjach sportowców, pochodzi z recyklingu plastikowych butelek. Nawet podium wykorzystywane podczas dekoracji zwycięzców zostanie poddane recyklingowi. Plan jest taki, aby wykorzystać je do produkcji mebli.

image005Zdjęcie: Alex Ferro

Ironia losu sprawiła, że „święto natury” odbędzie się bez kwiatów. Brak bukietów na tegorocznych igrzyskach jest konsekwencją dziwnej interpretacji przesłania tegorocznych igrzysk i działań wdrożonych przez komitet organizacyjny. I znowu praktyczność wzięła górę – zasugerowano, że rozdanie tysięcy tropikalnych kwiatów dla sportowców, które szybko zwiędną i zamienią się w śmieci, byłoby marnotrawstwem. Dlatego zamiast bukietów, medaliści otrzymają niewielką, drewnianą, kolorową rzeźbę, wzorowaną na logo olimpiady, która stanowić będzie trwałą pamiątkę po igrzyskach.

image007Zdjęcie: Alex Ferro

Być może to specyfika kraju, gospodarza olimpiady miała wpływ na decyzję organizatorów. Wielokrotnie byłem w Brazylii i zauważyłem, że tamtejsza florystyka, kwiaciarnie są specyficzne, inne niż te europejskie. Inne też jest podejście do kwiatów, po prostu w otoczeniu jest ich tak wiele, że stały się pospolite i nie przywiązuje się tam do nich zbytniej uwagi. Inna jest kultura wręczania kwiatów.
Wezwanie do pokoju na świecie, współegzystencji i tolerancji niezależnie od rasy, religii i różnic kulturowych i poszanowania planety to szczytna idea. Szkoda, że tym razem na igrzyskach zabrakło kwiatów… oglądając w telewizji relacje z igrzysk, spoglądając na poniższe zdjęcia, cały czas czegoś mi brakuje. Czegoś co było w poprzednich olimpiadach tradycją.

image009Rio de Janeiro 2016 rok, zdjęcie: Associated Press

image011Londyn 2012 rok, zdjęcie: Associated Press

Aby nie wprowadzać was w zły nastrój mam też pozytywną informację. Kwiaty na olimpiadzie są, upiększają otoczenie sportowców. To nie jest tak, że kwiaty na tej olimpiadzie zostały całkowicie zdyskwalifikowane. Organizatorzy nie zrezygnowali z innych elementów dekoracji florystycznych. Oprócz bukietów dla zwycięzców mnóstwo kwiatów potrzebnych będzie do dekoracji pomieszczeń i uroczystości związanych z olimpiadą. Jest to bardzo skomplikowana logistycznie operacja dla producentów. Warunkiem dostaw kwiatów na olimpiadę jest przestrzeganie przez producentów i dostawców zasad zrównoważonego rozwoju. Zasady zostały określone na długo przed rozpoczęciem olimpiady, zdobycie odpowiedniego certyfikatu było przepustką do zleceń dla mikro i małych przedsiębiorców florystycznych. Popyt na kwiaty w tym czasie jest tak duży, że producenci tropikalnych kwiatów chętnie starają się o certyfikaty poświadczające przestrzeganie zasad zrównoważonego rozwoju. Chcą zaspokoić popyt, a jednocześnie pokazać światu swój produkt.

Dobry florystyczny przykład z Rio, z obozu niemieckiej ekipy
Niektórzy mają odmienne zdanie niż organizatorzy olimpiady. Przecież wiadomo, że kwiaty w otoczeniu człowieka wprowadzają miłą atmosferę, upiększają wnętrza. Kwiaty i rośliny niezwykłym pięknem cieszą oczy i koją zmysły. Kwiaty mają na nas pozytywny wpływ, dobrze czujemy się w ich otoczeniu, sprawiają nam przyjemność, rozweselają, pocieszają. Choć często wydają się niepraktyczne, to posiadają wiele innych atutów, z których warto skorzystać, aby sportowcy mogli miło spędzić czas podczas olimpiady.
Zobaczcie jak poradziły sobie z kwiatami narodowe ekipy. Floryści mieli swój udział w upiększaniu przestrzeni wokół sportowców. Zdjęcia i krótka relacja z Rio TUTAJ.

O autorze

Andrzej Dąbrowski

Urodził się, mieszka i pracuje w Bolesławcu. Wżenił się w biznes florystyczny w 1994 roku i w związku tym pozostał do dzisiaj. W międzyczasie ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu w zakresie zarządzanie przedsiębiorstwem.Więcej o autorach ForumKwiatowe.pl...