Kolejna Wystawa Tulipanów w wilanowskiej Oranżerii za nami. Od początku organizowania wystawom towarzyszy pokaz florystyczny, którego celem jest zaprezentowanie publiczności odwiedzającej Wilanów, piękna tych kwiatów oraz propozycji wykorzystania ich w prosty i atrakcyjny sposób w kompozycjach i dekoracjach. W czasie ubiegłych lat na pokazie pojawiały się tradycyjnie Magdalena Birula-Białynicka oraz Karolina Ładyżyńska. Ponieważ od zeszłej edycji wystawy do grupy osób pracującej nad jej realizacją dołączyła również opolska szkoła florystyczna Kwitnące Horyzonty, w tym roku na scenie pojawili się także jej uczniowie.
Dwie uczestniczki zajęć klasy mistrzowskiej: Kamila Sichma oraz Agnieszka Zakrzewska. Miały one możliwość pokazać szereg prac, których motywem przewodnim był obowiązkowo tulipan. Przygotowane wstępnie dekoracje, kończone były na scenie, przy dużej zachęcie zgromadzonej publiczności. Co roku wiele osób jest zainteresowanych tym, jakie floryści mają pomysły, jakie techniki stosują i jakie nowe sposoby pracy z kwiatami zaprezentują. Tegoroczna edycja pokazu zgromadziła ponad dwustu widzów, z których część była złożona z profesjonalistów, na co dzień pracujących z kwiatami jak i sporej grupy miłośników sztuki układania kwiatów, zainteresowanych tematem w sposób hobbystyczny.
Jedni i drudzy mieli możliwość dowiedzenia się wielu ciekawych rzeczy na temat tulipanów, ich trwałości, potrzeb i sposobów wykorzystania.
Pokaz rozpoczęła przygotowanymi wcześniej pracami Magdalena Birula-Białynicka, prezentująca tu zarówno bardzo proste formy dekoracji, wykorzystujące przezroczyste szkło, łupiny kokosowe czy surowe, ascetyczne ceramiczne naczynia, jak i bardziej skomplikowane technicznie formy z wykorzystaniem bielonej wikliny i roślin cebulowych, pochodzących od producentów zrzeszonych w Stowarzyszeniu Producentów Ozdobnych Roślin Cebulowych (organizator wystawy). Ostatnią wykonaną pracą był naszyjnik wykonany ze zrolowanych liści tulipana oraz z główek nawleczonych na sznurek. Dekoracja ta, prezentowana na jednym z manekinów stanowiących główny poza tulipanami element aranżacji wystawy, choć stosunkowo nietrwała i nieużytkowa – stanowiła jedną z głównych atrakcji. Na jej tle fotografowali się odwiedzający Oranżerię goście, będąc pod wrażeniem piękna kwiatów prezentowanych w tej formie.
Zaproszone na scenę: Agnieszka Zakrzewska i Kamila Sichma, szybko odnalazły się w podwójnej roli wykonujących prace i współprowadzących pokaz. Mimo tremy towarzyszącej publicznemu występowi, doskonale poradziły sobie zarówno z dokończeniem przygotowanych wstępnie kompozycji jak i jednoczesnym opowiadaniem o ich projektowaniu oraz odpowiadaniem na pytania ze strony publiczności. Pokazały na scenie zarówno pracochłonne konstrukcje z pędów wierzby (Kamila) jak i zabawne interpretacje symboliki Wielkiej Nocy w postaci wyposażonych w kurze łapki jajek (Agnieszka). Każda z nich przygotowała po około sześć prac, wykorzystując do nich różne materiały i techniki (dużą część z nich poznaną na zajęciach w szkole). Z perspektywy widowni widać było, że dobrze czują się na scenie, swobodnie pracują i nie peszą się żywą reakcją zgromadzonej publiczności.
Równocześnie z Magdaleną Birula-Białynicką (współtwórcą szkoły Kwitnące Horyzonty) oraz Kamilą i Agnieszką (uczennicami szkoły), na scenie swoje prace prezentowała Karolina Ładyżyńska. Wykonała ona szereg ciekawych projektów – od linearno graficznych kompozycji w naczyniu, nawiązujących do form Ikebany, po luźne interpretacje form mobile o klasycznym rysunku lilijki. We wszystkich pracach pokazała piękno tulipana, często w towarzystwie innych kwiatów takich jak gerbera, anturium, jaskier czy goździk. Powstała zwarta stylistycznie kolekcja kompozycji z użyciem tulipana jako głównego motywu. Jako że Oranżeria to duża przestrzeń wystawiennicza, Karolina Ładyżyńska pokazała także pracę, będącą dużą formą florystyczną, nawiązującą stylistycznie do prac Gregora Lerscha, do dekoracji, której wykorzystała nieśmiertelnego tulipana “Strong Gold”, który w tej kombinacji znakomicie się odnalazł, ze swoją mocną łodygą i intensywnym żółtym kolorem.
Po pokazie wszystkie prace zostały wystawione do oglądania dla publiczności i gości wystawy. Podczas dwóch dni, jakie trwałą. Odwiedziło ją przeszło 7300 gości, którzy robili zdjęcia, podziwiali odmiany, słuchali wykładów oraz uczestniczyli w warsztatach ( zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych). Tłok był tak duży, że momentami trudno było przejść z jednego końca Oranżerii na drugi inaczej niż cierpliwe stojąc w kolejce, stopniowo przesuwającej się od wazonu do wazonu z tulipanami. Na pewno taka frekwencja zaostrzyła apatyty organizatorów i już zaczęły się wstępne ustalenia, co do kolejnej szóstej edycji wystawy, na którą już teraz wszystkich serdecznie zapraszamy.
Zapraszamy do oglądania zdjęć w Albumie.