Organizowane od ponad czterdziestu lat Mistrzostwa Florystyczne Niemiec uznawane są za jedne z najważniejszych w Europie. Zwycięstwo w tej imprezie to przepustka do międzynarodowych karier, czego przykładem jest Nicolaus Peters, Mistrz Niemiec z 2008 r., triumfator Mistrzostw Świata 2023 we florystyce z Manchesteru. Tegoroczna edycja mistrzostw odbyła się w Berlinie pod jakże aktualnym hasłem „Pokój”. W zmaganiach udział wzięło dziewięciu finalistów reprezentujących poszczególne landy Niemiec. Miejscem wydarzenia była przestrzeń handlowa BIKINI przy ogrodzie zoologicznym oraz Kościół Pamięci Cesarza Wilhelma,powojenny symbol Berlina. Były to więc mistrzostwa kontrastu, kompletnie dwóch różnych światów, zgiełku komercji i intymności sacrum.

Pierwszym zadaniem było wykonanie bukietu, którego ideą było odwołanie się do słów „Ojcze wybacz”. Należało zaakcentować w pracy mistyczną tajemnicę krzyża z gwoździ, znaku kościoła Pamięci. Wykonane bukiety były zachwycające i poruszające. Rozmiar, kształty, skala koloru, użyte rośliny i ukryte alegorie robiły potężne wrażenie. Poza starannie wypracowanymi i monumentalnymi „spiralami” pojawiły się futurystyczne bukiety z wieloma miejscami wiązania, bardzo dynamiczne i wymagające odwagi. U nas ten typ bukietu na egzaminach czy konkursach to absolutna rzadkość. Bukiety były wyeksponowane pojedynczo, symetrycznie po obu nawach kościoła, niczym poszczególne stacje drogi krzyżowej. Miejsce i czarne tła nadały pracom stylowy, wyrafinowany wyraz. Żadne zdjęcia czy film nie są w stanie oddać magii powstałych bukietów. Półmrok i towarzyszący dźwięk kościelnych organów sprawiły, że prace te były nie tylko oglądane, ale i przeżywane. Przy okazji, prace florystyczne są z założenia tymczasowe, powstają raz i nie są powtarzalne. Stąd tak istotny w rozwoju każdego florysty jest bezpośredni kontakt z pracami w celu pełnego zrozumienia wartości ich piękna.

W pełnym gwaru centrum BIKINI, z niecodziennym widokiem na zwierzęta w zoo, realizowane były kolejne zadania. Należało wykonać dekorację baru lub stołu jako miejsca spotkań i wielokulturowości. Zaprezentowane instalacje były śmiałe, miały różne formaty, imponowały solidnością wykonania, zróżnicowanymi fakturami i oryginalnymi wariacjami kolorystycznymi. Dominowały rozwiązania bez użycia gąbki. Co interesujące, poza kwiatami – punktami i pędami – liniami, wielu zawodników użyło ważny, czasem pomijany element kompozycji jakim są bryły, w tym przypadku były to różnorakie owoce i owocostany. Pojawiły się także na stołach starannie przemyślane aranżacje z użyciem naczyń, kielichów, talerzy, waz i pater.

Dalszym zadaniem był obiekt „BIKINI Berlin” nawiązujący do architektury tego miejsca. Pomysły na materiał botaniczny do tej kompozycji były najbardziej rozmaite, od naturalistycznych roślin ruderalnych i segetalnych, po tropikalne epifity i litofity, klasyczne kwiaty cięte, aż wreszcie same okwiaty. Co ważne, prace nie nasuwały bezpośrednich skojarzeń ani odniesień do tematu, co było ich atutem. Po chwili namysłu można było znaleźć w poszczególnych pracach subtelne warstwy znaczeń w skomplikowanej plątaninie form i barw.

Następnie floryści musieli zmierzyć się z wykonaniem „Pomnika pokoju”, którego punktem wyjścia była wieża, przykład logicznego porządku w kompozycji. Podobnie, jak w przypadku poprzednich prac, spektrum rozwiązań technicznych, design i zadziwiające kombinacje kolorów zrealizowanych dzieł świadczyły o nieorganicznej kreatywności uczestników mistrzostw i ich wolności w podejściu do tematu. Konkurs zamykała spontaniczna praca-niespodzianka, polegająca na wykonaniu dekoracji florystycznej z wykorzystaniem konturu kobiety.

Zawodników oceniało fachowe i solidnie wykształcone jury złożone wyłącznie z florystów niemieckich, w tym pięciu sędziów głównych i pięciu sędziów technicznych. Przewodniczyła doświadczona w ocenie prac florystycznych mistrzyni Gerda Prinz. Te jedenaście osób powołanych do komisji sędziowskiej to dowód obiektywizmu, rzetelności i szerokiego spojrzenia na prace.

Wyniki ogłoszono wieczorem na ceremonii w Delphi, klimatycznym berlińskim kinie. Nowym mistrzem Niemiec we florystyce został Josef Dirr z Filderstadt, absolwent prestiżowej i słynnej szkoły mistrzowskiej Akademie für Naturgestaltung, którą osobiście uważam za jedną z najlepszych na świecie. Mistrz zachwycił jury spokojnym pięknem prac, osobistym stylem, wyczuciem koloru, eklektycznymi rozwiązaniami i użyciem nowatorskich technik. Josef Dirr po odebraniu gratulacji powiedział Dla mnie wszyscy uczestnicy są zwycięzcamiCieszę się, że mamy w swoich szeregach tak zdolnych florystów, z których każdy jest wzorem do naśladowania dla naszej branży! Te słowa, wypowiedziane na scenie w tak ważnym momencie, świadczą o Jego skromności i szacunku do innych osób związanych z florystyką. Po prostu wspaniały człowiek i prawdziwy Mistrz!

Prof. ZUT, dr hab. inż. Piotr Salachna
Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie

O autorze

Piotr Salachna

Profesor Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Założyciel i kierownik Podyplomowych Studiów Florystyka na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie, doktor z zakresu roślin ozdobnych, dyplomowany mistrz florystyki, międzynarodowy sędzia florystyki.