Na różanej scenie

23/02/2016

Wprawdzie zima w tym roku nie była zbyt dokuczliwa, ale ja i tak już od jakiegoś czasu z utęsknieniem wypatruję pierwszych kwiatów w moim ogrodzie. Chcąc choć na chwilę przybliżyć się do upragnionej wiosny postanowiłam przyjechać na pokaz Wielkanocny do Hurtowni Róża. Kiedy tylko pojawiły się pierwsze informacje o pokazie wiedziałam, że na pewno nie może mnie tam zabraknąć. Skład prowadzących zapowiadał ciekawy i inspirujący pokaz pt. „Z jajkiem i zającem na różanej łące”. Na scenie podziwiać mogliśmy florystyczne rzemiosło Katarzyny Grety Szymkowiak, Aleksandry Bilik – Żemła oraz Zygmunta Sieradzana. Jak na pokaz wiosenno – Wielkanocny przystało w pracach przeważały rośliny cebulowe, gałęzie oraz jajka. A dzięki Aleksandrze nie zabrakło też tytułowego zająca. Katarzyna Greta Szymkowiak  wykonując swoje prace nawiązała bardzo dobry kontakt z widownią. Chętnie odpowiadała na pytania płynące z sali, zdradziła swój sposób na wykonanie dużego bukietu oraz puściła w ręce publiczności wykonane przez nią kryzy pod bukiety, aby każdy mógł się im z bliska przyjrzeć. Greta w swoich pracach bardzo oryginalnie wykorzystała półprodukty dostępne na terenie hurtowni.  Jednym z nich były podkłady z bambusa, na których przygotowała dwie propozycje dekoracji powtórzone w multiplikacji. Dzięki takiemu zabiegowi pokazała jak niedużym nakładem pracy stworzyć efektowne kompozycje, które fantastycznie prezentują się pojedynczo jak również w grupie.   g5

praca: Katarzyna Greta Szymkowiak

Aleksandrę Bilik – Żemła po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć  dwa lata temu na pokazie o takiej samej tematyce.  Zarówno wtedy jak i w niedzielę w pracach Aleksandry zauważyć można było duże zamiłowanie do materiału zbieranego jak również umiejętność ciekawego wykorzystania starych przedmiotów. Tym razem padło na drzwi do szafy, którymi rozpoczęła pokaz. W swoich pracach pokazała również jak interesująco łączyć kwiaty sztuczne z materiałem roślinnym, aby sprawiały wrażenie jak najbardziej naturalnych.  Aleksandra często powtarza, że jej ulubioną paletą są kolory ziemi co widać było w jej kompozycjach.   o

praca: Aleksandra Bilik – Żemła

  Z Zygmuntem Sieradzanem miałam okazję poznać się osobiście na warsztatach florystycznych, wiec cieszyłam się, że będę mogła go ponownie spotkać.  Prace Zygmunta nie należały do najmniejszych. Wszystkie były po prostu spektakularne. Kompozycje Zygmunta stanowiły idealne inspiracje na dekorację witryny kwiaciarni, dekorację w hotelu czy restauracji, w których łatwo można wymieniać kwiaty na świeże. Jako, że najbliższe mojemu sercu są bukiety, najbardziej urzekł mnie bukiet w odcieniach różu i fioletu na drucianej konstrukcji przeplatanej filcem. Przez cały czas pokazu panowała iście radosna i ciepła atmosfera. Spodobał mi się również pomysł Florystów na udział publiczności do pomocy na scenie. Mnie się niestety nie udało zająć „szczęśliwego” krzesła, które dawało taką możliwość. Mimo to, do Krakowa wróciłam ogromnie zainspirowana oraz wiosennie nastrojona.   DSC00905

praca: Zygmunt Sieradzan

O autorze

Agnieszka Ogórek

Florystka z wieloletnim doświadczeniem, absolwentka szkoły florystycznej Kwitnące Horyzonty w Opolu. Uczestniczka wielu warsztatów i szkoleń florystycznych. Obecnie pracuje w branży florystycznej jako freelancer.