13 kwietnia miało miejsce szczególne wydarzenie. Słuchacze i absolwenci Zespołu Szkół w Jaworze mogli uczestniczyć w pokazie florystycznym, którego organizatorem była Plastiflora, miejsce przyjazne młodym adeptom sztuki kwiatowej. Doświadczenie i przeżycie było znaczące, zwłaszcza, że pierwszymi w trakcie pokazu byli prowadzący Mistrz Robert Miłkowski a także prosto z Genui przybyły z nagrodą i wrażeniami Tomasz Max Kuczyński.
Wrażenia od pierwszej chwili budowała miła atmosfera, która panowała na terenie Pastiflory. Ciepłe przywitanie, ciepłe pomieszczenia wystawiennicze hurtowni, ciepły kubek kawy. A to nie wszystko, co ciepłe tego dnia czekało na nas. Dla słuchaczy „podróż za Mistrzami” jest podobna renesansowym adeptom sztuki, którzy bogacąc swój warsztat podążali w różnych kierunkach by uczyć się od najlepszych.
Tomasz Max Kuczyński z grupą z jaworskiego Medyka, zdjęcie: Anna Daniel
Dzięki wsparciu naszej Pani dyrektor, nauczycieli, aktywności słuchaczy, jesteśmy wszędzie tam, gdzie kreślone są trendy florystyczne, odkrywane tajniki warsztatu, gdzie kwiat jest w centrum, a powstająca dzięki jego pięknu praca przypomina o doskonałości. I chociaż florystyka to również biznes, dzięki takim pokazom uczymy się nie zapominać, że pracując w tym zawodzie wpływamy, kształtujemy, rozwijamy swojego odbiorcę, klienta. Tworząc kompozycje, bukiety, kwiatowe konstrukcje, ubogacamy smak, gust, estetykę a nade wszystko wrażliwość – patrzących na kwiaty. Nie wolno zapominać, że wartość bez wartości jest niczym.
Przypominał o tym Pan Robert Miłkowski, tworząc kompozycje, kierował wzrok na to, co proste. Materiał w swej formie i wyrazie w niezwykłej zgodzie z kwiatami małym kosztem budował przestrzeń i nastrój. Patyki, kwiat róży, ogórecznika. Od przepychu i komercji, do czystej formy piwonii w koronki przybranym biedermeierowskim bukiecie. Mistrz Tomek Max Kuczyński natomiast zwracał uwagę na graficzne oddziaływanie, kolorystykę materiału roślinnego, pomysłowość w przygotowaniu podbudowy dla kompozycji. Jego bukiety od klasycznego z lekką lub mniej subtelną w wyrazie kryzą, przez łączone z blaskiem srebra, czy z podbudową złota kwiaty, po graficzne w kompozycji ocierające się o harmonię Ikebany – opowiadały o wyobraźni twórcy, o doświadczeniu, wiedzy. Przenikała je pewna skromność, prostota, elegancja.
Tomasz Max Kuczyński, zdjęcie: Renia Kostulska
Robert Miłkowski, zdjęcie: Renia Kostulska
Kwiat w rękach mistrzów wybrzmiewa swą doskonałością. Podczas kolejnego punktu dnia wybrzmiał, a na pewno podkreślił jego piękno w swoim wyjątkowym show Araik Galastyan. Była to dla nas swego rodzaju lekcja poglądowa, gdzie to, co tworzone jest również w specjalnej oprawie przekazywane. Gdzie forma wzmacnia treść. Podczas pokazu, światło, dźwięk, kształt i kompozycja przedmiotów, kolor i jego akcenty, w procesie nadawały kierunek sile odbioru. Tutaj wrażenie zanurzone w oprawie show nabierało pewnego smaku, a przepis dał nam sam Mistrz Araik Galastyan.
Autorska prezentacja kompozycji wolno stojących, kwiatowych dekoracji na różne okoliczności, form, które aktualnie cieszą się w Moskwie zainteresowaniem, dała wgląd w duszę samego artysty. Bo mistrz Araik jest nim nie tylko z wykształcenia, ale z całą pewnością z projektów, wykonania i prezentacji swoich prac. Każdy z dopracowanych w szczególe, pięknych w doborze materiału i dodatków bukietów, eksponowany przez modelki – zachwycał. Przekonywał do siebie, hipnotyzował. Kompozycja, kolor, faktura prac była malarsko rozpisana. Od detalu po przestrzeń sceny. Odbiór przy tym – na bieżąco korygowany był przez mistrza. Cała akcja wprowadzała nas we współczesny problem sięgania po środki budowania marki, pytała o subiektywizm w tego typu działaniach, o emocje. Forma przekazu pozwala nam dostrzec. Artysta świadomie operuje różnymi środkami wyrazu, oddziałuje na zmysły by opowiedzieć swoją historię. Przekonuje nas, nie rzadko przejmuje kontrolę.
praca: Araik Galastyan, zdjęcie: Renia Kostulska
Uczennice Zespołu Szkół w Jaworze w trakcie pokazu, zdjęcie: Renia Kostulska
Uczennice Zespołu Szkół w Jaworze i Araik Galastyan, zdjęcie: Renia Kostulska
Ucząc się od mistrzów mamy możliwość oglądania rzeczywistości z różnych punktów odniesienia. Piękno kwiatów na pokazach florystycznych wydobywa kunszt, umiejętności, wyobraźnię, wiedzę i artyzm twórcy, ale także sposób jego myślenia. Ekspozycja przy tym to swego rodzaju scena teatru dla spektaklu, w którym kwiat jest głównym aktorem. W ostatniej części programu zostało to pokazane poprzez aranżacje asortymentu organizatora, design i przygotowane przez mistrzów pokazu prace.
Warto zaznaczyć, że odbiorcą szczególnym tego typu imprez jest uczeń, ten, który być może jeszcze nie zauważa subtelnych tonów na obrazie, ale patrząc z uwagą i zachwytem na ręce mistrzów, uczy się nie tylko o środkach wyrazu, ale w procesie tworzenia odnajduje istotę tego, po co to robi.
autor: Renia Kostulska
Nauczyciel w Zespole Szkół w Jaworze na kierunku Florysta