Warszawska wystawa Zieleń to Życie wraz z poznańską Gardenią to niewątpliwie najważniejsze imprezy branży ogrodniczej w Polsce. Grono wystawców chcących zaprezentować się podczas tak dużych imprez z roku na rok jest coraz liczniejsze. Wzrasta również liczba przedstawicieli firm zagranicznych, chętnych do współpracy z polskimi specjalistami. Imprezy przyciągają rzesze miłośników ogrodnictwa – amatorów jak i zawodowców. Nie ma się co dziwić. Na takich targach każdy znajdzie coś dla siebie – od działkowicza poszukującego porad na temat pielęgnacji ulubionych gatunków aż po fachowców chcących nabyć nowe kontakty w branży. Sam będąc studentem na takich targach poszukiwałem materiałów pomocnych w nauce. Przy okazji tegorocznej – dwudziestej trzeciej wystawy Zieleń to Życie przyszła pora aby odpowiedzieć na pytanie – jak mogą skorzystać z niej floryści?
Wychodząc z założenia, że prawdziwy florysta wszędzie powinien szukać inspiracji pojechałem na wystawę sprawdzić co impreza tego typu może zaoferować pracującym w tym zawodzie. Wystawcami na targach są zazwyczaj właściciele i przedstawiciele dużych firm. Mają oni trzy dni na to aby jak najlepszej zaprezentować swoją markę i produkty.
Dlaczego by nie skorzystać i nie popatrzeć na wystawę oczami osoby prowadzącej kwiaciarnię? Coraz więcej mówi się o visual merchandisingu. To modne, ale ciągle w Polsce świeże pojęcie, obejmuje szereg działań mających na celu zwiększenie sprzedaży. Głównym działaniem wynikającym z visual merchandisingu jest takie eksponowanie produktów aby zwrócić uwagę klienta, co w konsekwencji ma prowadzić do zakupu. Niektóre definicje uznają visual merchandising za jedną z technik sprzedaży. Floryści ze względu na specyfikę produktów i usług jakie oferują mają nieco ułatwione zadanie już na starcie. Atrakcyjność towarów sprzedawanych w kwiaciarni nie podlega dyskusji – chyba każdy się zgodzi co do urody kwiatów ciętych czy roślin doniczkowych. Tylko jak te dobra eksponować aby zachęcić klientów do zakupu? Na przykładzie kilku stanowisk firm biorących udział w wystawie Zieleń to Życie postaram się przybliżyć wybrane zasady sztuki merchandisingu.
Przechadzając się między licznymi stanowiskami wystawców ze wszystkich działów ogrodnictwa starałem się wczuć w rolę klienta wchodzącego do kwiaciarni. Okazało się że ekspozycje przepełnione bogactwem roślin niezbyt skutecznie przykuwają uwagę. W zielono-kolorowym gąszczu kwitnących bylin nie byłem w stanie skupić się na urodzie poszczególnych roślin. Całe stoisko zlało się w jedną trudną do ogarnięcia wzrokiem masę. Aby dobrze zaprezentować nasze towary musimy pamiętać, że zbyt duża ich ilość w efekcie końcowym rozprasza klienta zamiast przekonać go o bogactwie naszej oferty.
Roślina na białym tle – jasno i wyraźnie
Ograniczenie ilości do rozsądnego, a przede wszystkim czytelnego dla odbiorcy minimum powinno być naszym celem w planowaniu ekspozycji. Taką konsekwencją wykazało się Gospodarstwo Szkółkarskie Sadzonkiwp9.pl. Na stanowisku firmy zajmującej się produkcją materiału szkółkarskiego zaprezentowano grupy roślin złożone z dosłownie kilku egzemplarzy, wyeksponowane na białym tle. Efekt? Czytelność i przejrzystość układu umożliwiała swobodne zapoznanie się z ofertą firmy. Działkowicz będący na targach zwróci uwagę na urodę roślin, a profesjonaliście taka ekspozycja pozwoli na szybką ocenę jakości materiału szkółkarskiego – pokrój, rozkrzewienie czy wybarwienie liści. Przedstawiciele firmy materiałów do wykonania ekspozycji nie szukali daleko. Za klosze do oświetlenia posłużyły im czarne doniczki produkcyjne. Stoik został wykonany ze skrzynek wykorzystywanych na co dzień w gospodarstwie. Pozwoliło to na zaprezentowanie roślin „w środowisku naturalnym” – wśród materiałów które jednocześnie posłużyły na każdym etapie produkcji.
Zielono na białym – czytelna ekspozycja firmy Sadzonkiwp9.pl
Prosto i kreatywnie – jednocześnie stolik i ekspozycja oferty
Coraz głośniej w polskiej branży ogrodniczej o ogrodach wertykalnych czy tzw. zielonych ścianach. Są to coraz popularniejsze systemy uprawy roślin w pomieszczeniach lub na zewnątrz. Co w nich takiego odkrywczego? To, że idealnie odnajdują się tam, gdzie nie ma przestrzeni na klasyczne nasadzenia. Propozycję modułowych pojemników, które można ustawiać pionowo zaprezentowała firma Marmil. Co ważne system umożliwia wyjmowanie roślin wraz z doniczkami w których rosną. Większość obecnych do tej pory rozwiązań na tworzenie tzw. zielonych ścian nie dawała takiej możliwości. Taką modułową konstrukcję można zastosować w kwiaciarni gdzie do tej pory przez brak odpowiedniej przestrzeni musieliśmy powstrzymać się od oferowania naszym klientom roślin doniczkowych. Jestem pewien, że taka ekspozycja zainteresuje nabywców już przez swoją, niespotykaną wertykalną formę. Myślę, że temat wykorzystania tego typu rozwiązań warto rozważyć w odniesieniu do polskich kwiaciarni.
Mix roślin doniczkowych w kompozycji wertykalnej
Guzmanie inaczej – pionowo na ścianie
Pojemniki modułowe firmy Marmil
Wielkanoc oraz święta Bożego Narodzenia należą do tego czasu gdy w naszej ofercie nie możne zabraknąć tzw. stroików. Często w czasie wysokiego zapotrzebowania na tego typu wyroby, klienci chcą mieć wybór wśród różnych „modeli”. Kilka wariantów danego produktu w jednym miejscu umożliwia klientowi szybkie zorientowanie się w ofercie, porównanie oraz wybór. Dobrym przykładem na zobrazowanie takiego merchandisingu jest stoisko firmy specjalizującej się m.in. właśnie w stroikach świątecznych – Kompozycje Ozdobne – Karwice Sp. z o.o.
Kilka wariantów jednego wyrobu – produkty firmy Kompozycje Ozdobne –
Karwice Sp. z o.o.
Mówiąc o prezentowaniu produktów w kwiaciarni nie sposób pominąć kwestii kolorów. Zasady merchandisingu nakazują ograniczyć się do trzech barw. Zapewni to klientowi wygodny odbiór oferty. Większa ilość kolorów rozproszy klienta; nie będzie on w stanie skupić się na wyborze produktów. Właściwą konsekwencję w doborze kolorów zauważyłem w wystroju stanowiska firmy Florensis Polska. Trzy gatunki roślin o kontrastujących ze sobą kolorach kwiatów zaprezentowano w prostych białych skrzynkach, ustawionych w formie „schodków”. Dało to bardzo dobry efekt – przykuwało uwagę uczestników targów, przy jednoczesnej ekspozycji każdego gatunku. W dekoracji ścian stanowiska wykorzystano siłę skupienia uwagi na jednym elemencie. Białe doniczki z lawendą zaprezentowano w skrzynkach wiszących na wysokości wzroku zwiedzających.
Roślinne schody – stanowisko firmy Florensis Polska
Konsekwencja kolorystyczna i siła detalu w jednym
Z roku na rok reklama i marketing grają coraz większą rolę wszędzie tam gdzie mamy do czynienia ze sprzedażą. Teraz dotyczy to niemal każdej branży. Obecnie oprócz jakości oferowanych produktów ważny jest sposób w jaki dostarczamy je klientowi. Już nie wystarczy zapełnienie kwiaciarni pięknymi produktami dobrej jakości. Nie zwiększymy sprzedaży gdy nie będziemy wiedzieć jak odpowiednio je zaprezentować. Musimy zaaranżować asortyment w atrakcyjny dla klienta sposób. Może w przyszłości, śladem firm zachodnich, polskie przedsiębiorstwa chętniej będą korzystały z pomocy specjalistów od visual merchandisingu. Póki co nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy inspirowali się i podpatrywali jak ze sztuką ekspozycji radzą sobie chociażby wystawcy na dużych imprezach branżowych.
Magister ogrodnictwa Katedry Roślin Ozdobnych SGGW w Warszawie. Uwielbia wiedzieć co w trawie piszczy – stały bywalec ogrodniczych i florystycznych imprez branżowych. Najchętniej odpoczywa wśród natury w gronie rodziny i przyjaciół. Amator wycieczek rowerowych. Mimo tego, że na co dzień spotyka się z wieloma gatunkami roślin ozdobnych największą sympatią darzy tulipany.
