Ogrody znajdują się 40 kilometrów na południowy zachód od Amsterdamu a swoją nazwę zawdzięczają… sztuce kulinarnej. Keukenhof tłumacząc z niderlandzkiego, to „ogród kuchenny”. Na jego terenie niegdyś znajdował się ogród ziołowy holenderskiej księżnej. Wtedy był miejscem polowań i źródłem ziół na królewski stół. Biesiady koronowanych głów są już przeszłością, a w Keukenhof odbywają się uczty dla… oczu.
Kompleks ogrodów zajmuje powierzchnię 32 hektarów, a każdej wiosny rozkwita w nim 7 milionów cebul kwiatowych. Czyni to z Keukenhof największy ogród z kwitnącymi roślinami cebulowymi na świecie.
Przy wejściu do ogrodów zza żywopłotu witają tulipany
Keukenhof to nie tylko rabaty z kwiatów cebulowych, to także nasadzenia krzewów, kompozycje w donicach, miejsca do odpoczynku czy zbiorniki wodne. W pawilonach znajdziemy wystawy kwiatów ciętych wraz z wszelkim rodzajem dodatków dekoracyjnych.
Każdego roku w ogrodach możemy oglądać wystawy tematyczne. Tegoroczne kompozycje przedstawiały The Golden Age – Złoty Wiek. Czas rozkwitu handlu produktami pochodzącymi z krainy polderów: cebulkami tulipanów i porcelany z fabryki w Delft.
Po długiej wędrówce po morzach w końcu dotarły do celu
Tradycyjna porcelana z Delft w wiosennej wersji
Głównym gatunkiem zastosowanym w nasadzeniach jest oczywiście tulipan. Kwiat nierozerwalnie związany z Holandią. Niegdyś egzotyczna ciekawostka osiągająca kolosalne sumy na targach. Kwiat będący inspiracją dla rzeszy prawdziwych mistrzów malarstwa, tak powszechnie goszczący w ich martwych naturach. Obecnie nieodzowny symbol wiosny w przydomowych ogrodach.
Tulipany do kwadratu – matematyczny porządek
Całe cebulowe towarzystwo – w grupie raźniej
Odmiana Estella Rijnveld
W Keukenhof nie musimy wybierać – mamy wszystko co tylko nam się wymarzy. Cały zestaw gatunków cebulowych – od szafirków poprzez narcyzy a na liliach kończąc. Jeśli chodzi o tulipany – również mamy co podziwiać: od tulipanów pojedynczych, poprzez różne grupy botaniczne, a na odmianach o pełnych kwiatach kończąc. Nawet przeciwnicy kolorowych kwiatów znajdą coś dla siebie – tulipany z grupy Viridiflora – stonowane w barwach tulipany z zielonymi smugami.
Prawdziwy kolorowy wojownik – odmiana Orange Ninja
‘Spring Green’ spokój stonowanych kolorów tulipanów z grupy Viridiflora
Dla mnie wizyta w Ogrodach Keukenhof to przede wszystkim okazja do zaczerpnięcia solidnej dawki inspiracji przydatnych na rodzimym podwórku – jak wykorzystać rośliny cebulowe. Jakie holenderskie propozycje można przenieść do polskich ogrodów?
Chaos czy uporządkowana swoboda?
Kwitnąca wstęga – dla ogrodników z rozmachem
Gatunki cebulowe w pojemnikach – może na balkon?
Tegoroczną nowością wśród atrakcji Keukenhof jest aleja gwiazd. Bulwar sław tworzy ciąg kwadratów wytyczonych w trawniku – w każdym z nich nasadzenia tulipanów w odmianach prosto ze świata estrady czy srebrnego ekranu. Właśnie na tym roślinnym czerwonym dywanie spotkałem Madonnę. Odmiana z grupy tulipanów papuzich o dużych kwiatach w złamanej bieli z zielonymi smugami.
Material Girl na wiosennej rabacie – odmiana Madonna
Często w miejscach cieszących się popularnością wśród turystów, mamy do czynienia z pewnego rodzaju chaosem i zamieszaniem. Roztargnieniem charakterystycznym dla tłumów pasjonatów tematu. W przypadku ogrodów Keukenhof jest nieco inaczej – szczególnie jeśli zarezerwujemy na zwiedzanie godziny poranne. Odniosłem wrażenie, że ogrody każdy zwiedza w spokoju, swoim tempem i zgodnie ze swoimi potrzebami. Można tutaj katalogować na zdjęciach nowe odmiany, podpatrywać pomysły do własnego ogrodu, na niezliczonych ilości pamiątkowych fotografii z kwitnącymi rabatami w tle kończąc (selfie stick nadal na topie!).
Szachownica perska górująca nad rabatą
Każdy znajdzie coś dla siebie. Ale właśnie o to chodzi w ogrodnictwie! Kreujemy przestrzeń wokół siebie aby była zgodna z naszymi oczekiwaniami, a czy można piękniej uzewnętrzniać swe potrzeby niż w sztuce ogrodowej? Gdzie precyzja ludzkiej ręki spotka się z siłą naturalnej swobody? Takie właśnie są ogrody Keukenhof.