To już będzie prawdopodobnie ostatni weekend z tak ciepłą pogodą. Chociaż mamy piękną jesień, to temperatura spadnie. Aby zachować dobre wspomnienie lata, chcieliśmy na zakończenie tych ciepłych dni pokazać dekoracje kwiatowe ślubu w plenerze.
Na początek jednak litera prawa. Jeśli myślimy o ślubie kościelnym w plenerze, to musimy zdawać sobie sprawę z tego, że to bardzo duże wyzwanie. Kodeks prawa kanonicznego zabrania bowiem udzielania ślubu poza kościołem, w miejscach niewyświęconych. Potrzebna będzie zgoda biskupa.
W przypadku organizacji ślubu cywilnego w plenerze uzyskanie zgody na taką ceremonię jest nieporównywalnie łatwiejsze. Kwestię ślubów cywilnych w plenerze reguluje „Prawo o aktach stanu cywilnego”. Zmiany prawne nastąpiły z początkiem 2015 roku, na korzyść młodych par, bo poprzednie przepisy były już mocno archaiczne. Dzisiaj jedyne obostrzenia dotyczące ślubu „pod chmurką” mówią, że powinien on zostać zawarty w miejscu, które nie zakłóca powagi i dostojności ceremonii oraz gwarantuje bezpieczeństwo wszystkich jego uczestników.
Dekoracje kwiatowe na ślub w plenerze
Tyle o regulacjach prawnych, a my chcielibyśmy skupić się na dekoracjach. Ślub na plaży, w starym zamczysku czy nad brzegiem stawu ma swój niepowtarzalny klimat. Dekoracje wykonane na tę okoliczność mogą tylko podkreślić magię chwili. Sielskie klimaty i w naszym reportażu będzie to dekoracja z… gipsówki. Zaskoczeni, że tak można? Można – jak widać w przedstawionym materiale całość wygląda uroczo.
Promenada z kostek słomy, namiot ustawiony z widokiem na jeziorko, jedwabne tasiemki stanowiące optyczny ogranicznik dla rozbawionych gości i białe balony w kształcie serca. Wszystkie dekoracje zostały wykonane z gipsówką. Były oczywiście wianki, ringi, świeczniki ze słoików w stylu vintage i oczywiście bukieciki. Koloru pracom dodawał eukaliptus. Kropką nad “i” były białe astry. Kwiaty te mają również symboliczne przesłanie mówiące o tym, że: “cieszy mnie, że czujesz się kochana…” Urocze prawda?
Autorką projektu czuwającą nad całością była Magda Szybowska, a kreatywnością wykazywał się zespół florystek: Agnieszka Nożewska i Magda Kaczmarek-Sidor. Zdjęcia wykonała Agnieszka Wanat.