W dzisiejszych czasach, gdzie “konkurencja” czai się na każdym rogu, stwierdzenie “Wyróżnij się albo zgiń” jest może i drastyczne, aczkolwiek bardzo prawdziwe. Pomoże Wam też zrozumieć  sedno sprawy. Zrozumiecie dlaczego klienci trafiają do naszej kwiaciarni. Dlaczego klientom zależy na naszej kwiaciarni, mimo, że często mają inne w zasięgu ręki? Dlaczego wolą dopłacić przysłowiowe “parę groszy” za bukiet i zamówić go w Gretaflowers, a nie gdzie indziej?

Nasze kompozycje są wyjątkowe. Do każdej podchodzimy indywidualnie i z najwyższą starannością. W każdy bukiet wkładane jest serce. Dzięki tym czynnikom nasze aranżacje są wyjątkowe, niepowtarzalne. Uwielbiam to co oferuje nam nasza polska przyroda. Otacza nas mnóstwo pięknych roślin, które bardzo chętnie wykorzystuję w swojej kwiaciarni.
 

kwiaty na Dzień Matki

 
Jakie są ulubione kwiaty mam? Proste, ale eleganckie.  Pachnące. Kolorowe. Przywołujące wspomnienia, wzbudzające emocje. Wśród gatunków spełniających te wymagania zdecydowanie są róże gałązkowe, hortensje, piwonie, lewkonie, eustomy. Popularne są wszelkie rośliny ogrodowe, kwitnące akurat w czasie, kiedy przypada Dzień Matki.

Kolory pastelowe, różowe i ich subtelne odcienie cieszą się największym powodzeniem.

Obecnie rynek kwiatowy daje mnóstwo możliwości. Jednak  nasza rodzima przyroda sama podsuwa mnóstwo inspiracji. Mamy doceniają i uwielbiają naturalne gatunki. Takie, które kojarzą się z ich mamami, babciami, wiejskim ogródkiem. W prostocie tkwi siła.

Klienci przychodzą do naszej kwiaciarni nie tylko po bukiety. Oni tu trafiają, bo wiedzą, że otrzymają małe dzieła sztuki, w które wkładamy wszystkie nasze umiejętności i przede wszystkim serce.
 

kwiaty na Dzień Matki

kwiaty na Dzień Matki

kwiaty na Dzień Matki

kwiaty na Dzień Matki

O autorze

Katarzyna Greta Grondkowska

Dyplomowana Mistrzyni Florystyki, właścicielka szkoły florystycznej Gretaflowers. Od wielu lat działam na rynku polskim szkoląc kolejne pokolenia. Na swojej ścieżce rozwoju florystycznego czerpałam z doświadczeń i mądrości moich nauczycieli. Andreas Faber, Gregor Lersch, Robert Miłkowski, Mariola Miklaszewska, Doreen Sider to moi przewodnicy w drodze do miejsca, w którym aktualnie jestem. Gretaflowers Szkoła Florystyczna to nie tylko szkoła, nie tylko kursy, nie tylko miejsce zdobywania wiedzy, ale także spotkanie z człowiekiem, wymiana doświadczeń, dzielenie się rozwiązaniami.