Ułożony bezpiecznie w swoim czarnym futerale czuję, że jedziemy. Bynajmniej się nie denerwuję, nie ja, to przecież nie pierwszy mój wyjazd na sesję. Ale muszę przyznać, że tym razem czuję, że będzie to coś wyjątkowego. Obok mnie w torbie jedzie cała moja rodzina – nawet Wujek Statyw i Ciocia Lampa Błyskowa, chociaż szczerze mówiąc uważam, że doskonale poradziłbym sobie sam. W końcu to właśnie ja wyładowany jestem najnowszymi technologiami. Widzieliście moją matrycę?! Prawdziwe cacko, nikt takiej nie ma! Ale przynajmniej w dwóch kolejnych torbach jadą wszystkie nasze akcesoria, w tym mój najnowszy filtr – już się nie mogę doczekać, aż mi go nałożą. Śmiejecie się? A powiedzcie, kto z Was nie lubi nowych zabawek, hę?
I przejrzałem na obiektyw
Nareszcie, chyba dojechaliśmy, czuję jak idziemy, trzeba przyznać, że dość tutaj głośno, zaczynam się niecierpliwić… Czuję jak Moja Pani wyciąga mnie z pokrowca, no niech wreszcie ściągnie mi osłonkę obiektywu, nie lubię być ślepy! A gdyby tak jej ktoś co chwilę zakładał czarne klapki na okulary? Założę się, że nie byłoby jej miło?! Chcę wreszcie zobaczyć, z jakimi kwiatami dziś pracujemy…
Czuje powiew przenikliwego zimna. Myślicie, że jak jestem aparatem, to już mi temperatura nie przeszkadza? Kompletny brak wyobraźni…. A mi tu marzną obwody, i już czuję protesty swojego baterioserca. Ooo, a teraz wybuch gorąca, to nie może być zdrowe. Nie żebym był hipochondrykiem, co to, to nie! I ten hałas… Tak, wreszcie coś widzę, krystalizują się kształty, eksplozja kolorów, ale… to wszystko ludzie? Całe setki?! Od kiedy to ja jestem od fotografowania ludzi?! Czemu znowu nikt mi nic nie powiedział?! Gdzie ja jestem? Co to jest WOŚP?!
Pranie mózgu
Ech, czuję jak zaczyna się nastawianie parametrów. Oby tym razem Moja Pani się z tym streściła, chociaż ją wcale nie tak łatwo zadowolić – kto inny wie o tym lepiej, niż ja? Ustawianie – to nigdy nie jest przyjemne. A Wam byłoby, gdyby ktoś ciągle Wam coś dusił, przekręcał, wciskał, przesuwał? I do tego ciągle narzekał, że ciągle coś nie tak? Prawdziwe pranie mózgu, ot co.
Ale trzeba przyznać, że tym razem nawet ja widzę, że nie będzie łatwo – ten WOŚP to orgia kolorów i kształtów, wszystko i wszyscy się ruszają, ciągle ktoś przesłania ścieżkę strzału, tysiące szczegółów, duża przestrzeń do ogarnięcia, a do tego te światła… Ciągle się zmieniają, wędrują po sali, pulsują, zmieniają kolory… Łatwo nie będzie, Moja Pani nawet nie zdaje sobie sprawy jakie ma szczęście, że tu z nią jestem – bo kto innym, jak nie ja, by sobie poradził w tak ekstremalnych warunkach?! Na szczęście ona też jest w miarę kompetentna, w końcu już od roku ją tresuję, a wierzcie mi, bywa uparta. Ooo, wreszcie, czuję że trafiła w optymalne nastawienie balansu bieli. Ale bo ja wiem czy priorytet przesłony tu się sprawdzi?! No zobaczymy…
Ruszamy do akcji!
Wkroczyliśmy do akcji! Co prawda włączyli więcej świateł, ludzi się namnożyło – skąd Was się tyle bierze?! – i wszyscy zaczęli jak na złość skakać i machać rękami (i czym jeszcze się da…), ale dajemy radę. Poszło pierwsze 5 zdjęć… O, wreszcie widzę kwiaty, wchodzą w mój zasięg, dały na siebie czekać. Kwiaty, to lubię, przynajmniej mają tyle przyzwoitości by nie skakać, gdy je fotografuję. O rety, ale te skaczą… Musiały podłapać Waszą ludzką nieumiejętność zastygnięcia przed obiektywem – czy Wy zdajecie sobie sprawę, jakie to frustrujące?!
Namierzone! Piękne kolorowe bukiety! – Moja Pani przytomnie wciska spust, bo przecież ja sam nie mogę odwalić całej roboty – i…fiasko. Już widzę, że zdjęcie będzie rozmazane. A niby jakie ma być, aż tak jasno to tu nie jest, dostosowuję czas ekspozycji najkrótszy jaki mogę, ale one nic, tylko się ruszają, a ta trawa to już w ogóle w miejscu wystać nie potrafi…
Podejście numer dwa – aż czuję przypływ adrenaliny, taaaaak, udało się, będzie ostre! Będzie ostre!!! O niech to procesor kopnie, beznadzieja, w ostatniej chwili ktoś – nie będę się wyrażał – zasłonił mi drogę strzału transparentem. Jak ja mam pracować w takich warunkach? Ale ja się nie poddam. W końcu jestem Olympus, i dumny z tego. Nie zawiodę!
Znowu się przyczajamy, ja i Moja Pani. Z reguły nie zwracam na nią większej uwagi, w końcu jest tylko dodatkiem do mnie, ale dzisiaj widzę, że też jej ciężko. To nie może być przyjemne, być tak zgniatanym przez tłum? Walczyć o każdy kawałek podłogi? Trzeba przyznać, że z poświęceniem próbuje się przedostać wszędzie tam, skąd będę miał najlepszą linię strzału – chyba ją będę musiał nawet pochwalić! Strzelamy po raz trzeci i…. niestety znowu klapa, w ostatniej chwili włączyli snop czerwonego światła, jak ja to miałem przewidzieć?! Niech im migawka sczeźnie… Ten WOŚP to prawdziwe wyzwanie.
Jeeeest! Udało się! Za czwartym podejściem, ale kto by tam liczył? W takich warunkach to i tak błyskawiczny sukces. Nooo, patrzę na zdjęcie, które właśnie zapisałem na swojej karcie, i że tak przyznam nieskromnie, wyszło niesamowicie. Te kolory, ta dynamika, ta ostrość! Od razu widać, że to ja je robiłem!
Ale nie ma czasu na moje skromne – i jakże zasłużone – zachwyty, bo polowanie trwa dalej…
Polowanie
Ufff, 3cia godzina polowania, na karcie mam już ponad 300 zdjęć, i przyznam szczerze, że już nie pamiętam kiedy wszystkie moje obwody zostały tak dogłębnie przećwiczone. Za pracę w tak ekstremalnych warunkach to chyba medal mi się należy, w końcu to praca z warunkach podwyższonego ryzyka! Ja tu odwalam całą czarną robotę, ale czy ktoś to doceni?! Nie! Znowu wszyscy będą chwalić tylko Moją Panią. Nie żebym się skarżył, co to, to nie. Ale od tych zmian temperatur i ciągłej pracy czuję już, jak słabnie moje baterioserce. Że już nie wspomnę, ile razy dostałem w obiektyw z trawy, ktoś mi stanął na linii strzału lub Moja Pani nie podniosła mnie dość wysoko nad to morze głów. Nie mogła ubrać chociażby butów na wyższym obcasie?! Nie żądam wiele, z 25 cm by wystarczyło.
Musiałem na chwilę stracić przytomność, bo nic nie pamiętam. Ale moje baterioserce znowu w pełni naładowane, więc dedukuję, że Moja Pani wykazała się wyjątkową przytomnością umysłu i w przerwie mi je doładowała. No dobra, przyznam, czasami się przydaje.
7ma godzina polowania, przyczailiśmy się na balkonie, nad tłumem, jest tu jeszcze goręcej, jeszcze tłoczniej. Już ponad 1000 zdjęć obciąża moją pamięć, jestem dumny z tej odpowiedzialności. O, widzę następną ofiarę – blond głowa, dwa bukiety w górze, jedziemy z serią zdjęć! No niech mi soczewka parą zajdzie, cóż ona wyrabia?! Drapie się po nosie, akurat teraz?! Przecież czysta linia strzału może zniknąć za kilka sekund…Uff, ręka opada, ale teraz odwraca głowę w drugą stronę. Zero instynktu Ci ludzie mają, kwiaty takich numerów przed obiektywem nie wykręcają. Niech mi Ojciec Olympus miłościwym będzie, czy ona właśnie ziewnęła?! Teraz?!
Znowu zmieniliśmy kąt polowania, powracamy do ofiary, na punkcie której Moja Pani wydaje się mieć lekką obsesję. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że w mojej pamięci jest już ponad 200 zdjęć tej nietypowej postaci w czerwonych spodniach i żółtej koszuli?! I ciągle jeszcze jej mało… Do tego wyczuwam tu jakieś skłonności sadystyczne względem mojej skromnej osoby, no bo dlaczego ona się ciągle upiera, żebyśmy fotografowali te miejsca, do których jest najtrudniejszy dostęp? Ludzkie fanaberie są niezgłębione, mówię Wam…
Misja zakończona sukcesem
10 godzin trwało to polowanie, 10 godzin walki z tłumem, ciężkim oświetleniem, ciągłym ruchem, zmianami temperatur i przeszkodami uporczywie zasłaniającymi linie strzału. To chyba musi być sprzeczne z jakimiś zasadami eksploatacji aparatów? Czemu ja nie należę do żadnego związku zawodowego?! No ale z drugiej strony muszę przyznać, że czuję sporą satysfakcję. Obok mojego baterioserca (pozostało już tylko 15% mocy!) bezpiecznie spoczywa karta z 1500 zdjęciami za WOŚP, i to takimi, że ho ho! W końcu ja to wiem najlepiej, bo sam je robiłem. Będzie niesamowita pamiątka tego dnia, którego pozytywną atmosferę i emocje wyczuł nawet mój mały procesorek. A i Moja Pani też się całkiem dobrze spisała pomagając mi – dalsze prace to już teraz jej zadanie, bo ja swoją misję na dzisiaj wykonałem. Czas wracać do mojego mięciutkiego, wygodnego pokrowca – zasłużyłem na odpoczynek! Aż do następnego razu…
mistrz florystyki, fotograf, reporterka, specjalista ds. komunikacji wizualnej oraz magister stosunków międzynarodowych. Zarówno z pasji, wykształcenia jak i zawodu od ponad dekady związana z fotografią. fotoflorystyka.weebly.com
Informujemy, iż w celu zapewnienia poprawnego i spersonalizowanego działania naszego serwisu internetowego korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies. Dalsze korzystanie z tej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, że zgadzasz się na stosowanie plików cookies. Czytaj więcej na stronie: Polityka prywatności
Ta strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić treści dopasowane do Państwa preferencji. Wśród plików cookie są takie, które są niezbędne do działania podstawowych funkcji naszej strony internetowej. Używamy również plików cookie stron trzecich, które pomagają nam analizować i zrozumieć, w jaki sposób korzystają Państwo z tej witryny. Pliki cookie będą przechowywane w przeglądarce użytkownika tej strony tylko za jego zgodą i można nimi zarządzać stosując poniższe ustawienia.
Pliki cookie absolutnie niezbędne do prawidłowego działania strony internetowej. Te pliki cookie anonimowo zapewniają podstawowe funkcje i zabezpieczenia strony internetowej.
Cookie
Duration
Description
cookielawinfo-checbox-analytics
11 months
This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics".
cookielawinfo-checbox-functional
11 months
The cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional".
cookielawinfo-checbox-others
11 months
This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other.
cookielawinfo-checkbox-advertisement
1 year
Plik cookie jest zapisujący zgodę użytkownika na pliki cookie w kategorii „Reklama”.
cookielawinfo-checkbox-necessary
11 months
This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary".
cookielawinfo-checkbox-performance
11 months
This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance".
viewed_cookie_policy
11 months
The cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data.
Pozostałe pliki cookie to te, które nie zostały zaklasyfikowane do innej kategorii.
Cookie
Duration
Description
_hjAbsoluteSessionInProgress
30 minutes
Ten plik cookie służy do wykrywania pierwszej sesji odsłon użytkownika.
_hjTLDTest
session
Jest używany podczas uruchamiania skryptu Hotjar. Ma to na celu umożliwienie, by pliki cookie (w stosownych przypadkach) mogły być wykorzystywane także przez subdomeny. Po tym sprawdzeniu plik cookie jest usuwany.
Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania odwiedzającym odpowiednich reklam i kampanii marketingowych. Pliki te śledzą odwiedzających na stronach internetowych i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.
Cookie
Duration
Description
__gads
1 year 24 days
This cookie is set by Google and stored under the name dounleclick.com. This cookie is used to track how many times users see a particular advert which helps in measuring the success of the campaign and calculate the revenue generated by the campaign. These cookies can only be read from the domain that it is set on so it will not track any data while browsing through another sites.
__utmz
6 months
Plik cookie ustawiany przez Google Analytics służący do przechowywania źródła ruchu lub kampanii, przez którą odwiedzający dotarł do witryny.
fr
3 months
Plik cookie wykorzystywany w reklamach na Facebooku, stosowany do wyświetlania, pomiaru skuteczności i poprawy adekwatności reklam.Śledzi również zachowanie użytkownika w Internecie na stronach, które mają piksel Facebooka lub wtyczkę społecznościową Facebooka.
GoogleAdServingTest
session
Służy do rejestrowania, jakie reklamy zostały wyświetlone użytkownikowi.
IDE
1 year 24 days
Used by Google DoubleClick and stores information about how the user uses the website and any other advertisement before visiting the website. This is used to present users with ads that are relevant to them according to the user profile.
test_cookie
15 minutes
This cookie is set by doubleclick.net. The purpose of the cookie is to determine if the user's browser supports cookies.
VISITOR_INFO1_LIVE
5 months 27 days
This cookie is set by Youtube. Used to track the information of the embedded YouTube videos on a website.
Statystyczne pliki cookie gromadzą anonimowe informacje o tym, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję ze stroną internetową.
Cookie
Duration
Description
__utma
2 years
Służy do rozróżniania użytkowników i sesji. Plik cookie jest tworzony po uruchomieniu biblioteki javascript i nie istnieją istniejące pliki cookie __utma. Plik cookie jest aktualizowany za każdym razem, gdy dane są przesyłane do Google Analytics.
__utmb
30 minutes
The cookie is set by Google Analytics. The cookie is used to determine new sessions/visits. The cookie is created when the JavaScript library executes and there are no existing __utma cookies. The cookie is updated every time data is sent to Google Analytics.
__utmc
session
Plik cookie ustawiany przez Google Analytics i jest usuwany, gdy użytkownik zamyka przeglądarkę. Nie używane w ga.js. Ustawiony dla współdziałania z urchin.js. Historycznie ten plik cookie działał w połączeniu z plikiem cookie __utmb w celu ustalenia nowej sesji / odwiedzin użytkownika.
__utmt
10 minutes
Plik używany do działania Google Analytics "throttle request rate"
_ga
2 years
This cookie is installed by Google Analytics. The cookie is used to calculate visitor, session, campaign data and keep track of site usage for the site's analytics report. The cookies store information anonymously and assign a randomly generated number to identify unique visitors.
_gat
1 minute
This cookies is installed by Google Universal Analytics to throttle the request rate to limit the colllection of data on high traffic sites.
_gid
1 day
Plik cookie instalowany przez Google Analytics. Służy do przechowywania informacji o tym, w jaki sposób odwiedzający korzystają ze strony internetowej i pomaga w tworzeniu raportu analitycznego na temat tego, jak działa witryna. Gromadzone dane obejmują liczbę odwiedzających, źródło, z którego pochodzą, oraz odwiedzone strony w formie anonimowej.
_hjFirstSeen
30 minutes
This is set by Hotjar to identify a new user’s first session. It stores a true/false value, indicating whether this was the first time Hotjar saw this user. It is used by Recording filters to identify new user sessions.
_hjid
1 year
This cookie is set by Hotjar. This cookie is set when the customer first lands on a page with the Hotjar script. It is used to persist the random user ID, unique to that site on the browser. This ensures that behavior in subsequent visits to the same site will be attributed to the same user ID.
_hjIncludedInPageviewSample
2 minutes
Plik cookie, którego celem jest informowanie Hotjar o tym, czy odwiedzający jest objęty próbkowaniem danych określonym przez limit odsłon tej witryny.
YSC
session
This cookies is set by Youtube and is used to track the views of embedded videos.