Z wizytą w pracowni ceramiki

Pracownia ceramiki  to miejsce, które każdy florysta powinien raz w życiu odwiedzić…

Ostatnie, lipcowe spotkanie Trójmiejskiego Klubu Miłośników Kwiatów odbyło się w pracowni ceramicznej pani Izabeli Moroz-Janiszewskiej. Byłyśmy zafascynowane miejscem, które wydawało nam się tajemnicze, nostalgiczne, ciepłe, spokojne… Podobało nam się wszystko, nawet pająk na pajęczynie rozpostartej między gałązkami zielonego bluszczu pnącego się po budynku.

Przywitała nas pani Izabela, a za nią wkroczyła dumnie czarna kotka Kika , która potem z wielką gracją pozowała do zdjęć 🙂 Pani Iza oprowadziła nas po swoim królestwie pokazując nam swoje prace. Wśród nich były te ukończone, oraz takie, nad którymi ciągle jeszcze pracuje. Jak się dowiedziałyśmy, praca z ceramiką wymaga dużo cierpliwości, dokładności i sporo precyzji, a zatem zajmuje sporo czasu – nic tu nie powstaje “na szybko”, w jednej chwili.

W pracowni rozstawiony był długi stół, wszędzie można było dostrzec przeróżne bibeloty, narzędzia, szafki, szafeczki, niedokończone rzeźby, czy kostki gliny zapakowane w folię (żeby nie wyschła). W pomieszczeniu obok mieściło się serce pracowni: duży, ciepły piec, w którym właśnie wypalały się gliniane cudeńka!

Spotkanie było przesympatyczne, a frekwencja „klubowa” dopisała. Pani Izabeli podziękowałyśmy za gościnę bukietem kwiatów zebranych na naszych polach i łąkach.

Wspaniale było dzielić ten czas z Wami! Do następnego czwartkowego spotkania w sierpniu:)

Pozdrawiam serdecznie

Aleksandra Ciecholewska

wraz z Zespołem TKMK Gdańsk i DK Morena w Gdańsku